(t.i) - twoje imie
(i.t.p)- imie twojej przyjaciółki
Właśnie kończysz się przygotowywać na imprezę. Postanowiłaś że włosy zostawisz rozpuszczone i kręcone ubrałaś seksowną czarna sukienkę i do tego wysoki szpilki. Gdy nagle ktoś do twoich drzwi zadzwonił . Poszłaś otworzyć. Zobaczyłaś tam swoją najlepsza przyjaciółkę ( i.t.p).
- Gotowa.? - spytała.
- Tak już idziemy. - powiedziałaś i zakluczyłaś mieszkanie. Zamówiłyście taksówkę . i po 15 minutach byłaś na miejscu.Weszłyście do klubu . Pierwsze co zrobiłyście zamówiłyście sobie po drinku. Wypiłyście już trzy drinki i postanowiłyście iść na parkiet. (i.t.p) od razu wyrwała jakiegoś bruneta do tańca. Stałaś i patrzyłaś jak inni się bawią gdy nagle ktoś złapał cie za biodra. Ty się odwróciłaś i zobaczyłaś słynnego Nathana Sykesa w własnej osobie.
- Jestem Nathan , Zatańczysz.? - przedstawił się i od razu zaproponował taniec.
- A ja (t.i) , z miłą chęcią . - Wzięłaś go za rękę i pociągnęłaś go na parkiet . Tańczyliście już prawie godzinne. Rozejrzałaś się wokoło i zobaczyłaś swoją przyjaciółkę tańczącą z Tomem Parkerem. Przyjaciółka spojrzała na ciebie i puściła ci oczko a ty się uśmiechnęłaś. Zmęczona tańcem poszłaś się napić czegoś z Nathanem. Nathan zamówił dla was po drinku. Rozmawiało ci się z nim świetnie. Byłaś coraz bardziej upita. Stałaś oparta o ścianę gdy nagle podszedł do ciebie Sykes.Popatrzył ci się w oczy i zaczął cię całować. Gdy nagle przerwał wam pocałunek Reszta zespołu.
- Młody musimy już iść. - powiedział Max.
- Dobra , mam nadzieje że się jeszcze spotkamy (t.i). - podałaś mu twój numer komórkowy i pożegnałaś się z nim przytulasem. Gdy Nathan wyszedł ty się upiłaś że nic nie pamiętałaś. Rano wstałaś z ogromnym bólem głowy. Skierowałaś się do kuchni a tam zostałaś swoją przyjaciółkę która przygotowała ci aspirynę i wodę.
- Dziękuje- podziękowałaś przyjaciółce.
- Drobiask, wczoraj nieźle pobalowałaś .
- Ale nic nie pamiętam.
- (...)- przyjaciółka ci wszystko wytłumaczyła. Nagle dostałaś SMS od nie znanego numeru. Odczytałaś SMS był on od Nathana. Chciał się z tobą spotkać zgodziłaś. Pobiegłaś szybko do pokoju bo miałaś godzinę czasu na wyszykowanie się . Wyrobiłaś się w czasie . Przyszłaś w umówione miejsce i od razu rzucił ci się Nathan w oczy. Usiadłaś koło niego i zaczęliście rozmawiać o wczorajszej imprezie . Dowiedziałaś się że całowałaś się wczoraj z Nathanem i że twoja przyjaciółka chodzi z Tomem.
- (t.i) zostaniesz moją dziewczyną?- spytał się a ty się na niego rzuciłaś i wydarłaś się że Tak.
****
Jesteś od dwóch lat razem z Nathanem , właśnie dowiedziałaś się że jesteś w trzecim miesiącu ciąży. I planujesz z Nathanem ślub.
Dawno mnie tu nie było :c ale spróbuje to nadrobić.
I jak wam sie podoba Imagin .? Bo mi wcale się nie podoba.
Dedyk dla Oliwi ...♥.
Oliwka ten imagin jest dla ciebie :*
Pozdrawia : Karolina :*
Imaginy o The Wanted
czwartek, 30 sierpnia 2012
piątek, 10 sierpnia 2012
piętnasty: Wszyscy
Nathan
Siedzisz ze swoim chłopakiem Nathanem w salonie oglądając film Titanic . Ty jak zwykle płaczesz na końcówce
-[t.i] znowu to samo
-wybacz , ale ten film jest taki smutny
-czemu wszystkie baby płaczą że jakiś Jake umarł
-a wyobrażam właśnie ciebie jakbyś tonął - i znów rozpłakałaś się
-kochanie , nie płacz jestem tu - po czym całuje cię
Siva
Jesteście z Sivą już od roku razem . Właśnie dzisiaj przypada wasza rocznica chodzenia . Wydaje ci sie ze Siva zapomniał gdyż od rana wyjechał na jakąś sesje zdjęciową . Siedzisz na kanapie oglądając teleturniej , gdy nagle słyszysz jak na ulicy jest głośno.Wychodzisz i widzisz całe The Wanted , które śpiewa obok twojego domu . Idziesz do Sivy który podchodzi bliżej . Zrobił się już niezły tłum ludzi . On klęka wyciąga pierścionek i mówi
-[t.i] zostaniesz moją żoną w naszą rocznicę
-pamiętałeś ...i tak zostanę
Całujecie się i on zakłada ci pierścionek na rękę
MAX
-Max?-pytasz-[t.i] słucham cię
-dlaczego nie zrobiłeś solowej kariery?
-jeszcze sie pytasz?-mówi
-tak chce wiedzieć
-bo gdybyś nie przyszła na koncert nie byłabyś przyszłą panią George
-kocham cię
-ja ciebie bardziej - i wtuleni siebie leżycie w łóżku
Tom
Idziesz ze swoją najlepszą przyjaciółką do kawiarni na kawę . Kiedy dostaliście zamówienie . Idziesz do stolika , ale wpada na ciebie jakiś chłopak . Z czego cała kawa ląduję na bluzce nieznajomego
-przepraszam - mówisz
Podnosi głowę i widzisz że to Tom Parker
-nic się nie stało -
-ja nie chciałam , ale to tak szybko się stało -zakrywasz głowę dłońmi
-ej spokojnie to tylko bluzka , jestem Tom
-[t.i] naprawdę mi przykro - mówisz
-skończ z tym , za to że twoja kawa jest na mojej bluzce , stawiam ci ją
I siedzicie przy stole , nawet nie zauważyłaś jak twoja znajoma zmyła sie do domu
Jay
-Jay no proszę chcę zobaczyć jak wyglądasz w wyprostowanych włosach
-nie bo zerwiesz ze mną
-wcale nie zerwę
-ale ja wyglądam jak jakiś lizus - mówi
-dla mnie wyglądasz seksownie w prostych
-kochanie ! gdzie masz prostownice
Śmiejesz się i idziesz dać mu rzecz
_______________________________________
nie wiem , co to wyszło , ale pozostawiam inne imaginy reszcie autorek
pozdrawiam Ola!!!!
Siedzisz ze swoim chłopakiem Nathanem w salonie oglądając film Titanic . Ty jak zwykle płaczesz na końcówce
-[t.i] znowu to samo
-wybacz , ale ten film jest taki smutny
-czemu wszystkie baby płaczą że jakiś Jake umarł
-a wyobrażam właśnie ciebie jakbyś tonął - i znów rozpłakałaś się
-kochanie , nie płacz jestem tu - po czym całuje cię
Siva
Jesteście z Sivą już od roku razem . Właśnie dzisiaj przypada wasza rocznica chodzenia . Wydaje ci sie ze Siva zapomniał gdyż od rana wyjechał na jakąś sesje zdjęciową . Siedzisz na kanapie oglądając teleturniej , gdy nagle słyszysz jak na ulicy jest głośno.Wychodzisz i widzisz całe The Wanted , które śpiewa obok twojego domu . Idziesz do Sivy który podchodzi bliżej . Zrobił się już niezły tłum ludzi . On klęka wyciąga pierścionek i mówi
-[t.i] zostaniesz moją żoną w naszą rocznicę
-pamiętałeś ...i tak zostanę
Całujecie się i on zakłada ci pierścionek na rękę
MAX
-Max?-pytasz-[t.i] słucham cię
-dlaczego nie zrobiłeś solowej kariery?
-jeszcze sie pytasz?-mówi
-tak chce wiedzieć
-bo gdybyś nie przyszła na koncert nie byłabyś przyszłą panią George
-kocham cię
-ja ciebie bardziej - i wtuleni siebie leżycie w łóżku
Tom
Idziesz ze swoją najlepszą przyjaciółką do kawiarni na kawę . Kiedy dostaliście zamówienie . Idziesz do stolika , ale wpada na ciebie jakiś chłopak . Z czego cała kawa ląduję na bluzce nieznajomego
-przepraszam - mówisz
Podnosi głowę i widzisz że to Tom Parker
-nic się nie stało -
-ja nie chciałam , ale to tak szybko się stało -zakrywasz głowę dłońmi
-ej spokojnie to tylko bluzka , jestem Tom
-[t.i] naprawdę mi przykro - mówisz
-skończ z tym , za to że twoja kawa jest na mojej bluzce , stawiam ci ją
I siedzicie przy stole , nawet nie zauważyłaś jak twoja znajoma zmyła sie do domu
Jay
-Jay no proszę chcę zobaczyć jak wyglądasz w wyprostowanych włosach
-nie bo zerwiesz ze mną
-wcale nie zerwę
-ale ja wyglądam jak jakiś lizus - mówi
-dla mnie wyglądasz seksownie w prostych
-kochanie ! gdzie masz prostownice
Śmiejesz się i idziesz dać mu rzecz
_______________________________________
nie wiem , co to wyszło , ale pozostawiam inne imaginy reszcie autorek
pozdrawiam Ola!!!!
sobota, 4 sierpnia 2012
czternasty: Max
Jedziesz pociągiem do swojej cioci na wakacje . Wyciągasz telefon i wkładasz słuchawki . Jesteś oparta o okno , spoglądając na widoki za oknem . Dosiada się do ciebie wysoki , dobrze zbudowany chłopak . Nie spoglądasz na niego , ale w szybie widzisz jego odbicie i sądzisz że jest całkiem przystojny . Siada na przeciwko , i szpera coś w telefonie . Nagle przykłada go do uszu i zaczyna rozmawiać . Ty przyciszasz gdyż chcesz podsłuchać o czym rozmawia . Spodobał ci się , wydaje ci się że skądś go znasz tylko skąd?
Ty wielce podsłuchujesz i słyszysz jak rozmawia po angielsku. A jako że jesteś dobra z tego języka doskonale wiesz co mówi . Nagle spoglądasz na górę i widzisz bagaż podpisany ,,Max George " . Teraz cię oświeca . To jest ten MAX z THE WANTED .
Kiedy kończy rozmowę uśmiecha się do ciebie , a ty wyciągasz jakiś zeszyt i podajesz mówiąc
-wybacz że wcześniej cię nie poznałam , ale mogę prosić o autograf ?
-a miłą chęcią - i podpisuje ci się
Do końca waszej jazdy , rozmawialiście , śmialiście się . A nawet wymieniliście się numerami .
Kiedy pociąg stanął wyszliście z niego , wcześniej Max założył kaptur i okulary . Zaśmiałaś się , ale on odpowiedział że nie chce być teraz rozpoznany gdyż idzie z tobą . Ty w głębi duszy jesteś szczęśliwa .
-to może chcesz poznać resztę
-a mogłabym ?
-no pewnie , tylko czy ty chcesz ?
-ja pewnie , oczywiście
I ruszacie do ich domu . Na początku czujesz się skrępowana , ale potem zaczynasz się dogadywać z towarzystwem . Tak długo przesiedziałaś tam , ze z rana zrobiła się 20:00 . Max powiedział że cię odprowadzi . Zgodziłaś się . Przed domem cioci obiecał że jeszcze się spotkacie , po czym musnął twoje usta i pobiegł w swoim kierunku .
Ty szczęśliwa wchodzisz do domu , z myślą że ten wyjazd był jednak czymś dobrym
_____________________________________________________
No to na tyle .......
bez komentarza , nie umiem pisać
Pozdrawiam gorąco
OLA:***
Ty wielce podsłuchujesz i słyszysz jak rozmawia po angielsku. A jako że jesteś dobra z tego języka doskonale wiesz co mówi . Nagle spoglądasz na górę i widzisz bagaż podpisany ,,Max George " . Teraz cię oświeca . To jest ten MAX z THE WANTED .
Kiedy kończy rozmowę uśmiecha się do ciebie , a ty wyciągasz jakiś zeszyt i podajesz mówiąc
-wybacz że wcześniej cię nie poznałam , ale mogę prosić o autograf ?
-a miłą chęcią - i podpisuje ci się
Do końca waszej jazdy , rozmawialiście , śmialiście się . A nawet wymieniliście się numerami .
Kiedy pociąg stanął wyszliście z niego , wcześniej Max założył kaptur i okulary . Zaśmiałaś się , ale on odpowiedział że nie chce być teraz rozpoznany gdyż idzie z tobą . Ty w głębi duszy jesteś szczęśliwa .
-to może chcesz poznać resztę
-a mogłabym ?
-no pewnie , tylko czy ty chcesz ?
-ja pewnie , oczywiście
I ruszacie do ich domu . Na początku czujesz się skrępowana , ale potem zaczynasz się dogadywać z towarzystwem . Tak długo przesiedziałaś tam , ze z rana zrobiła się 20:00 . Max powiedział że cię odprowadzi . Zgodziłaś się . Przed domem cioci obiecał że jeszcze się spotkacie , po czym musnął twoje usta i pobiegł w swoim kierunku .
Ty szczęśliwa wchodzisz do domu , z myślą że ten wyjazd był jednak czymś dobrym
_____________________________________________________
No to na tyle .......
bez komentarza , nie umiem pisać
Pozdrawiam gorąco
OLA:***
czwartek, 2 sierpnia 2012
trzynasty: Tom
Lecisz samolotem do Londynu na wycieczkę szkolną . Ale ty ze swoimi koleżankami macie w planach wybrać się na koncert The Wanted gdyż zakupiliście już bilety. Kiedy wylądowaliście wszyscy zaczęli przepychać się do wyjścia , ty grzecznie szłaś z tyłu . Nagle wpada na ciebie jakiś chłopak , przewracając was na ziemię . Wpatrujecie się w siebie , kiedy on nagle wstaje i podaje ci dłoń . Chwytasz ją i się podnosisz
-przepraszam nie chciałem to oni -i wskazał na czwórkę chłopaków którzy mieli niezły ubaw
-nic nie szkodzi każdemu się zdarza - uśmiechasz się i chcesz odejść , ale on
-jestem Tom a ty?
-a ja ...-nie zdążyłaś odpowiedzieć gdyż wasz opiekun woła cię
-[t.i] chodź już!!
-muszę iść - i odchodzisz a Tom za tobą krzyczy
-zobaczymy się kiedyś
Odwracasz się i kiwasz głową ,,nie''
Dochodzisz do swojej klasy a twoja najlepsza przyjaciółka pyta się
-czy wiesz kto to był?
-ma na imię Tom
I poszliście do hotelu .
-Koncert-
Koncert właśnie się zaczął , ty przepchałaś się pod scenę ze swoimi koleżankami
Na scene wchodzą chłopaki , ty stoisz jak wryta gdyż widzisz Toma z mikrofonem . Ale on cię nie zauważa ,
Zaśpiewali parę piosenek a kiedy nadszedł czas na GYC podchodzą bliżej widowni , widzisz że Tom rusza w waszym kierunku spuszczasz głowę . Twoja kumpela szturcha cię abyś spojrzała w górę , z niechęcią to robisz i widzisz wpatrującego się w ciebie chłopaka . Tego samego który potrącił cię na lotnisku . Patrzycie na siebie jak zahipnotyzowani , dopiero chłopaki obudzili was że to już koniec . Z chodzą ze sceny , wszystkie fanki ruszają ku wyjściu po autografy na zewnątrz . Ustawiasz się w kolejce po niego . Kiedy nadchodzi twoja kolej podchodzisz bliżej Toma i podajesz mu notatnik . On nie patrząc na ciebie przyjmuje go , kiedy oddaje ci podnosi głowę by spojrzeć na ciebie
-to ty ?
-tak to ja , czemu nie powiedziałeś mi że grasz w tym zespole ?
-nie poznałem twojego imienia
-[t.i]
-powiem ci jeżeli umówisz się ze mną na kawę lub spacer
-zgoda tu masz mój telefon - i podajesz mu telefon , ty wpisujesz mu swój numer
***
Spotkaliście si do tej pory na spacer jeszcze trzy razy , spodobał ci się . Ale ty chyba jemu nie , bo nawet nie przyjechał się z Tobą pożegnać . Z bólem wysiadasz z autobusu ze swoją klasą na lotnisku w Londynie , kiedy masz przejść przez drzwi , widzisz jak wychodzą twoi rodzice .
-mamo ?tato? co wy tu robicie ?
-przeprowadzamy się , tata dostał lepsza pracę - po czym rzucasz się na rodziców aby ich uściskać
Podeszłaś do swoich znajomych żegnając się z nimi i obiecując kontakt
Porozmawialiście jeszcze z rodzicami i wychodzicie do wypożyczonego samochodu
Widzisz jak twój samolot odlatuje a , kiedy patrzysz przed siebie na budynek naprzeciwko . Nie możesz uwierzyć że pod ścianą siedzi Tom ze schowaną twarzą w dłoniach . Przechodzisz przez ulicę i podchodzisz do Maxa który stoi oparty o samochód
-co się stało?
-[t.i] ty nie pojechałaś ?-pyta cię szeptem
-przeprowadziłam się właśnie
-Max ona tu nie wróci -zaczął krzyczeć Tom nadal z twarzą schowaną
-kto nie wróci?-zwracasz się do Toma
On automatycznie podnosi głowę stając równocześnie na nogach
-ale ...jak ...to przecież ty?-zaczyna się jąkać
-przeprowadzam się do Londynu
-stary załatw to co chciałeś -mówi Max i wsiada do auta
-otóż [t.i] nie wiem jak ci to powiedzieć , ale zakochałem się w Tobie kiedy pierwszy raz wpadłem na ciebie -mówi i ujmuje twoją twarz w dłonie
-ja w tobie też Tom
-to zostaniesz moją dziewczyną ?
-tak Tom zostanę -mówisz szczęśliwa
Całujecie się i przedstawiasz swojego nowego chłopaka rodzicom . Okazuje się że będziecie mieskzać tylko dwa domy dalej od siebie
***
Jesteście szczęśliwą kochającą się parą . Twoi rodzice zaakceptowali chłopaka , a teraz jedziecie właśnie do Toma rodziców oznajmić iż jesteście razem
__________________________________________________
BEZSENSU MI WYSZEDŁ
Wybaczcie że tak długo nie pisałam , ale wileu z was pewnie wie jakie są ku temu powody
Mam nadzieję ze następne wam się spodobają gdyż może napiszą je inne autorki
Pozdrawiam Karolina
-przepraszam nie chciałem to oni -i wskazał na czwórkę chłopaków którzy mieli niezły ubaw
-nic nie szkodzi każdemu się zdarza - uśmiechasz się i chcesz odejść , ale on
-jestem Tom a ty?
-a ja ...-nie zdążyłaś odpowiedzieć gdyż wasz opiekun woła cię
-[t.i] chodź już!!
-muszę iść - i odchodzisz a Tom za tobą krzyczy
-zobaczymy się kiedyś
Odwracasz się i kiwasz głową ,,nie''
Dochodzisz do swojej klasy a twoja najlepsza przyjaciółka pyta się
-czy wiesz kto to był?
-ma na imię Tom
I poszliście do hotelu .
-Koncert-
Koncert właśnie się zaczął , ty przepchałaś się pod scenę ze swoimi koleżankami
Na scene wchodzą chłopaki , ty stoisz jak wryta gdyż widzisz Toma z mikrofonem . Ale on cię nie zauważa ,
Zaśpiewali parę piosenek a kiedy nadszedł czas na GYC podchodzą bliżej widowni , widzisz że Tom rusza w waszym kierunku spuszczasz głowę . Twoja kumpela szturcha cię abyś spojrzała w górę , z niechęcią to robisz i widzisz wpatrującego się w ciebie chłopaka . Tego samego który potrącił cię na lotnisku . Patrzycie na siebie jak zahipnotyzowani , dopiero chłopaki obudzili was że to już koniec . Z chodzą ze sceny , wszystkie fanki ruszają ku wyjściu po autografy na zewnątrz . Ustawiasz się w kolejce po niego . Kiedy nadchodzi twoja kolej podchodzisz bliżej Toma i podajesz mu notatnik . On nie patrząc na ciebie przyjmuje go , kiedy oddaje ci podnosi głowę by spojrzeć na ciebie
-to ty ?
-tak to ja , czemu nie powiedziałeś mi że grasz w tym zespole ?
-nie poznałem twojego imienia
-[t.i]
-powiem ci jeżeli umówisz się ze mną na kawę lub spacer
-zgoda tu masz mój telefon - i podajesz mu telefon , ty wpisujesz mu swój numer
***
Spotkaliście si do tej pory na spacer jeszcze trzy razy , spodobał ci się . Ale ty chyba jemu nie , bo nawet nie przyjechał się z Tobą pożegnać . Z bólem wysiadasz z autobusu ze swoją klasą na lotnisku w Londynie , kiedy masz przejść przez drzwi , widzisz jak wychodzą twoi rodzice .
-mamo ?tato? co wy tu robicie ?
-przeprowadzamy się , tata dostał lepsza pracę - po czym rzucasz się na rodziców aby ich uściskać
Podeszłaś do swoich znajomych żegnając się z nimi i obiecując kontakt
Porozmawialiście jeszcze z rodzicami i wychodzicie do wypożyczonego samochodu
Widzisz jak twój samolot odlatuje a , kiedy patrzysz przed siebie na budynek naprzeciwko . Nie możesz uwierzyć że pod ścianą siedzi Tom ze schowaną twarzą w dłoniach . Przechodzisz przez ulicę i podchodzisz do Maxa który stoi oparty o samochód
-co się stało?
-[t.i] ty nie pojechałaś ?-pyta cię szeptem
-przeprowadziłam się właśnie
-Max ona tu nie wróci -zaczął krzyczeć Tom nadal z twarzą schowaną
-kto nie wróci?-zwracasz się do Toma
On automatycznie podnosi głowę stając równocześnie na nogach
-ale ...jak ...to przecież ty?-zaczyna się jąkać
-przeprowadzam się do Londynu
-stary załatw to co chciałeś -mówi Max i wsiada do auta
-otóż [t.i] nie wiem jak ci to powiedzieć , ale zakochałem się w Tobie kiedy pierwszy raz wpadłem na ciebie -mówi i ujmuje twoją twarz w dłonie
-ja w tobie też Tom
-to zostaniesz moją dziewczyną ?
-tak Tom zostanę -mówisz szczęśliwa
Całujecie się i przedstawiasz swojego nowego chłopaka rodzicom . Okazuje się że będziecie mieskzać tylko dwa domy dalej od siebie
***
Jesteście szczęśliwą kochającą się parą . Twoi rodzice zaakceptowali chłopaka , a teraz jedziecie właśnie do Toma rodziców oznajmić iż jesteście razem
__________________________________________________
BEZSENSU MI WYSZEDŁ
Wybaczcie że tak długo nie pisałam , ale wileu z was pewnie wie jakie są ku temu powody
Mam nadzieję ze następne wam się spodobają gdyż może napiszą je inne autorki
Pozdrawiam Karolina
niedziela, 15 lipca 2012
dwunasty . - Nathan . ♥
Jesteś w 9 miesiącu ciąży. Twój chłopak Nathan strasznie się o Ciebie troszczy. Cały czas każe Ci leżeć w łóżku. Pewnego dnia, obudziłaś się bardzo późno, była wtedy godzina 10:30. Jak co dzień ubrałaś dresy i szeroką koszulkę. Następnie poszłaś do łazienki aby wykonać poranną toaletę. Po około 30 minutach poszłaś do kuchni. Chciałaś zrobić sobie coś do jedzenia. Zauważyłaś na lodówce karteczkę. " JESTEM W STUDIU, JAK ZJESZ MASZ PÓJŚĆ DO ŁÓŻKA I ODPOCZYWAĆ. NATHAN <3 ". Westchnęłaś i szybko przygotowałaś sobie śniadanie. Gdy już zjadłaś, pomyłaś za sobą naczynia i wpadłaś na pomysł aby posprzątać mieszkanie. Na początek poodkurzałaś, później zmyłaś podłogi i powycierałaś kurze. Gdy skończyłaś była 12:00.
- Nathan na pewno wróci około 13:00, zdążę jeszcze wyprasować ciuchy. - powiedziałaś sama do siebie i poszłaś po żelazko. Prasowałaś już około 15 minut. Miałaś słuchawki w uszach, słuchałaś piosenek The Wanted. Ogólnie nie usłyszałaś nawet, że drzwi od mieszkania się otwierają. Z racji, że stałaś w salonie tyłem do drzwi nie widziałaś czy ktoś wchodzi do pomieszczenia. W pewnym momencie poczułaś, że ktoś wyciąga Ci słuchawki z uszu i zabiera z ręki żelazko.
" NO TO SIĘ WKOPAŁAM " - pomyślałaś i z uśmiechem odwróciłaś się w stronę swojego chłopaka.
- Cześć Nathan. - pocałowałaś go namiętnie.
- Cześć [T.I] co ty robiłaś? - zapytał podejrzliwie. - Miałaś leżeć w łóżku.
- Nathan, ja się nudzę. Muszę coś robić bo się wrosnę w to łóżko. - powiedziałaś ze spuszczoną głową.
- Wiem skarbie, wytrzymaj jeszcze te dwa tygodnie. - pocałował Cię w czoło i zaprowadził do łóżka w sypialni. Niechętnie się w nim położyłaś i przykryłaś się kołdrą. Przez 20 minut leżałaś bezczynnie patrząc w sufit. Zauważyłaś komórkę Nathana na szafce nocnej i wpadłaś na genialny pomysł. Zgarnęłaś jego komórkę i swoją pod poduszkę.
- Nathan, ja rodzę! - krzyczałaś z sypialni. Po chwili zdezorientowany chłopak wbiegł do sypialni. Nieźle grałaś, ponieważ Ci uwierzył. Nerwowo latał po sypialni w poszukiwaniu swojej komórki, cały czas mówiąc : " SPOKOJNIE, ODDYCHAJ " ; " GDZIE TA KOMÓRKA?! " ; " ZARAZ JĄ ZNAJDĘ ". W pewnym momencie nie wytrzymałaś i wybuchłaś śmiechem. Nathan zatrzymał się i spojrzał na Ciebie ze zdziwieniem.
- Żartowałam skarbie. - powiedziałaś dalej śmiejąc się.
- Okej, ale na przyszłość już mnie nie nabierzesz. - uśmiechnął się. - Odpoczywaj.
* * *
TYDZIEŃ PÓŹNIEJ.
Kolejny dzień, który musisz spędzić w łóżku. Usłyszałaś jak ktoś wchodzi do mieszkania. W pewnym momencie poczułaś skurcze. To było pewne - rodzisz.
- Nathan ... rodzę! - ledwo co krzyknęłaś.
- Sory skarbie, termin masz za tydzień, nie uwierzę Ci teraz. - zaśmiał się z kuchni.
- Nathan ... chodź ... tutaj ... albo ... będziesz ... odbierał ... tutaj ... zaraz ... poród! - znowu ledwo co krzyknęłaś. Po tych słowach chłopak znalazł się w sypialni. Widząc Cię w takim stanie szybko zadzwonił po pogotowie, które przyjechało po 10 minutach.
* * *
MIESIĄC PÓŹNIEJ.
Jesteś mamą małego Jamesa. Wzięłaś ślub z Nathanem i tworzycie szczęśliwą rodzinę. Max, Tom, Siva i Jay bardzo lubią rozpieszczać waszego synka, z resztą tak jak wy.
-----------------------------------------
zauważyłam ostatnio, że dawno dodałam imagina. postanowiłam to zmienić i dodałam kolejnego ( beznadziejnego )
zapraszam was na moje blogi. : victory shall be mine. oraz na for every sunset there is always a sunrise
przeczytajcie, dodajcie do obserwujących i skomentujcie. to dla mnie BARDZO WAŻNE. <3
buziaki ♥
- Nathan na pewno wróci około 13:00, zdążę jeszcze wyprasować ciuchy. - powiedziałaś sama do siebie i poszłaś po żelazko. Prasowałaś już około 15 minut. Miałaś słuchawki w uszach, słuchałaś piosenek The Wanted. Ogólnie nie usłyszałaś nawet, że drzwi od mieszkania się otwierają. Z racji, że stałaś w salonie tyłem do drzwi nie widziałaś czy ktoś wchodzi do pomieszczenia. W pewnym momencie poczułaś, że ktoś wyciąga Ci słuchawki z uszu i zabiera z ręki żelazko.
" NO TO SIĘ WKOPAŁAM " - pomyślałaś i z uśmiechem odwróciłaś się w stronę swojego chłopaka.
- Cześć Nathan. - pocałowałaś go namiętnie.
- Cześć [T.I] co ty robiłaś? - zapytał podejrzliwie. - Miałaś leżeć w łóżku.
- Nathan, ja się nudzę. Muszę coś robić bo się wrosnę w to łóżko. - powiedziałaś ze spuszczoną głową.
- Wiem skarbie, wytrzymaj jeszcze te dwa tygodnie. - pocałował Cię w czoło i zaprowadził do łóżka w sypialni. Niechętnie się w nim położyłaś i przykryłaś się kołdrą. Przez 20 minut leżałaś bezczynnie patrząc w sufit. Zauważyłaś komórkę Nathana na szafce nocnej i wpadłaś na genialny pomysł. Zgarnęłaś jego komórkę i swoją pod poduszkę.
- Nathan, ja rodzę! - krzyczałaś z sypialni. Po chwili zdezorientowany chłopak wbiegł do sypialni. Nieźle grałaś, ponieważ Ci uwierzył. Nerwowo latał po sypialni w poszukiwaniu swojej komórki, cały czas mówiąc : " SPOKOJNIE, ODDYCHAJ " ; " GDZIE TA KOMÓRKA?! " ; " ZARAZ JĄ ZNAJDĘ ". W pewnym momencie nie wytrzymałaś i wybuchłaś śmiechem. Nathan zatrzymał się i spojrzał na Ciebie ze zdziwieniem.
- Żartowałam skarbie. - powiedziałaś dalej śmiejąc się.
- Okej, ale na przyszłość już mnie nie nabierzesz. - uśmiechnął się. - Odpoczywaj.
* * *
TYDZIEŃ PÓŹNIEJ.
Kolejny dzień, który musisz spędzić w łóżku. Usłyszałaś jak ktoś wchodzi do mieszkania. W pewnym momencie poczułaś skurcze. To było pewne - rodzisz.
- Nathan ... rodzę! - ledwo co krzyknęłaś.
- Sory skarbie, termin masz za tydzień, nie uwierzę Ci teraz. - zaśmiał się z kuchni.
- Nathan ... chodź ... tutaj ... albo ... będziesz ... odbierał ... tutaj ... zaraz ... poród! - znowu ledwo co krzyknęłaś. Po tych słowach chłopak znalazł się w sypialni. Widząc Cię w takim stanie szybko zadzwonił po pogotowie, które przyjechało po 10 minutach.
* * *
MIESIĄC PÓŹNIEJ.
Jesteś mamą małego Jamesa. Wzięłaś ślub z Nathanem i tworzycie szczęśliwą rodzinę. Max, Tom, Siva i Jay bardzo lubią rozpieszczać waszego synka, z resztą tak jak wy.
-----------------------------------------
zauważyłam ostatnio, że dawno dodałam imagina. postanowiłam to zmienić i dodałam kolejnego ( beznadziejnego )
zapraszam was na moje blogi. : victory shall be mine. oraz na for every sunset there is always a sunrise
przeczytajcie, dodajcie do obserwujących i skomentujcie. to dla mnie BARDZO WAŻNE. <3
buziaki ♥
środa, 11 lipca 2012
Jedynasty: Tom:*
Jesteś w 9 miesiącu ciąż. Ojcem dziecka jest Tom , ale on o dziecku nie wie. Twój chłopak jest już szósty miesiąc w trasie koncertowej. Byłaś w tedy w trzecim miesiącu ciąży. Byłaś bardzo zmęczona więc poszłaś iść się położyć. Zasnełaś 5 po minutach. Rano wstałaś około 10. Zrobiłaś poranną toaletę i poszłaś zrobić sobie śniadanie. Zjadłaś posiłek i odniosłaś talerzyk do zmywarki. Usłyszałaś jakieś odgłosy które dochodziły z przedpokoju. Podreptałaś do pomieszczenia i zobaczyłaś tam swojego ukochanego.
-[t.i] ty jesteś w ciąży i zostaniesz mamą-powiedział zszokowany Tom
-Tak kochanie jestem w ciąży i zostanę mamą a ty tatą-powiedziałam a mój chłopak mnie pocałował.
-Słonko a to będzie dziewczynka czy chłopczyk.?
-Chłopczyk i myślała że będzie się nazywał James Parker.!
-Jak to pięknie brzmi.-powiedział i dalej na twoich ustach zawitał soczysty pocałunek.Chłopak poszedł wziąć prysznic, a ty poszłaś zrobić twojemu ukochanemu coś do jedzenia. Wyszedł po 15 minutach , zjadł posiłek i poszliście razem się położyć. Rozmawialiście o przyszłości , o dziecku i o jego trasie koncertowej. Tom rękę położył na brzuchu i tak wtuleni w siebie zasneliśmy. W nocy obudził ciebie bardzo mocny skurcz . Obudziłaś Toma a on zadzwonił po pogotowie. Pomógł mi się przebrać. Mój chłopak ubrał się szybko i pojechał z tobą do szpitala. Tom był przy tobie cały czas. Urodziłaś ślicznego i zdrowego chłopczyka.
**
James ma już dwa miesiące i rozwija się bardzo dobrze. Tom tobie się oświadczył i planujecie na następny miesiąc ślub. Jesteś najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.
Mój pierwszy Imagin i już jest beznadziejny.
Dziękuje Oliwce, Karolinie i Oli za to że mogę być z nimi współtwórcami.
Zapraszam do mojego bloga:
-[t.i] ty jesteś w ciąży i zostaniesz mamą-powiedział zszokowany Tom
-Tak kochanie jestem w ciąży i zostanę mamą a ty tatą-powiedziałam a mój chłopak mnie pocałował.
-Słonko a to będzie dziewczynka czy chłopczyk.?
-Chłopczyk i myślała że będzie się nazywał James Parker.!
-Jak to pięknie brzmi.-powiedział i dalej na twoich ustach zawitał soczysty pocałunek.Chłopak poszedł wziąć prysznic, a ty poszłaś zrobić twojemu ukochanemu coś do jedzenia. Wyszedł po 15 minutach , zjadł posiłek i poszliście razem się położyć. Rozmawialiście o przyszłości , o dziecku i o jego trasie koncertowej. Tom rękę położył na brzuchu i tak wtuleni w siebie zasneliśmy. W nocy obudził ciebie bardzo mocny skurcz . Obudziłaś Toma a on zadzwonił po pogotowie. Pomógł mi się przebrać. Mój chłopak ubrał się szybko i pojechał z tobą do szpitala. Tom był przy tobie cały czas. Urodziłaś ślicznego i zdrowego chłopczyka.
**
James ma już dwa miesiące i rozwija się bardzo dobrze. Tom tobie się oświadczył i planujecie na następny miesiąc ślub. Jesteś najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.
Mój pierwszy Imagin i już jest beznadziejny.
Dziękuje Oliwce, Karolinie i Oli za to że mogę być z nimi współtwórcami.
Zapraszam do mojego bloga:
http://karolciaczaaja.blogspot.com/
poniedziałek, 2 lipca 2012
dziesiątka : Jay
Idziesz ze swoją najlepszą przyjaciółką na koncert The Wanted . Stoicie tuż pod sceną, słyszcie piski , krzyki . Chociaż jeszcze nie zaczęło się widowisko . Jesteś prze szczęśliwa gdyż udało ci się kupić bilet który był ostatni . Twoja przyjaciółka , ciągle mówiła ci o Tomie jaki on jest . Zadawała ci także różne pytania . Który z nich ci się podoba , ale ty zawsze odpowiadasz . Każdy z nich ma w sobie coś co cię przyciąga . Nie chciałaś aby dowiedziała sie że podoba ci się Jay . Gdyż nie dałaby ci spokoju . Nareszcie zaczął się koncert , chłopcy wychodzą na scenę . A kiedy loczek patrzy w twoim kierunku ty uśmiechasz sie do niego radośnie . Kiedy Jay zaczął śpiewać , nie mogłaś przestać na niego patrzeć . Co nie uszło mu w uwadze i mrugnął do Ciebie . Byłaś podekscytowana że mrugnął do Ciebie , a co najważniejsze patrzy cały czas na ciebie . Kiedy koncert sie skończył ruszasz z [i.t.p] po autografy . [i.t.p] idzie po autograf do Toma , a ty ustawiasz sie w kolejce do Jaya . W końcu przyszedł czas na ciebie . Kiedy podchodzisz do niego , on bacznie ci się przygląda , ty tylko rumienisz się i pstrykacie fotkę . Podpisuje ci się i chcesz odejść . Ale zatrzymuje cię
-mogę poznać twoje imię ?
-[t.i]
-[t.i] czy poszłabyś ze mną kiedyś na jakieś ciacho ?
-chętnie , jeśli masz czas
-dla ciebie mogę znaleźć i cały dzień - a ty na te słowa się uśmiechasz
-to zadzwoń do mnie -i podaje ci swój numer na karteczce
Odchodzisz w świetnym humorze
Umówiliście sie w kafejce . Ale tak dobrze sie wam razem rozmawiało , ze Jay zaprosił cię na kolacje . Wasza znajomość nie skończyła się tylko na kolacji , gdyż to była wasza pierwsza randka . po tej była jeszcze jedna i Jay poprosił cie o chodzenie . Jesteście razem już parę dni i czujecie się w swoim towarzystwie świetnie
Subskrybuj:
Posty (Atom)