(t.i) - twoje imie
(i.t.p)- imie twojej przyjaciółki
Właśnie kończysz się przygotowywać na imprezę. Postanowiłaś że włosy zostawisz rozpuszczone i kręcone ubrałaś seksowną czarna sukienkę i do tego wysoki szpilki. Gdy nagle ktoś do twoich drzwi zadzwonił . Poszłaś otworzyć. Zobaczyłaś tam swoją najlepsza przyjaciółkę ( i.t.p).
- Gotowa.? - spytała.
- Tak już idziemy. - powiedziałaś i zakluczyłaś mieszkanie. Zamówiłyście taksówkę . i po 15 minutach byłaś na miejscu.Weszłyście do klubu . Pierwsze co zrobiłyście zamówiłyście sobie po drinku. Wypiłyście już trzy drinki i postanowiłyście iść na parkiet. (i.t.p) od razu wyrwała jakiegoś bruneta do tańca. Stałaś i patrzyłaś jak inni się bawią gdy nagle ktoś złapał cie za biodra. Ty się odwróciłaś i zobaczyłaś słynnego Nathana Sykesa w własnej osobie.
- Jestem Nathan , Zatańczysz.? - przedstawił się i od razu zaproponował taniec.
- A ja (t.i) , z miłą chęcią . - Wzięłaś go za rękę i pociągnęłaś go na parkiet . Tańczyliście już prawie godzinne. Rozejrzałaś się wokoło i zobaczyłaś swoją przyjaciółkę tańczącą z Tomem Parkerem. Przyjaciółka spojrzała na ciebie i puściła ci oczko a ty się uśmiechnęłaś. Zmęczona tańcem poszłaś się napić czegoś z Nathanem. Nathan zamówił dla was po drinku. Rozmawiało ci się z nim świetnie. Byłaś coraz bardziej upita. Stałaś oparta o ścianę gdy nagle podszedł do ciebie Sykes.Popatrzył ci się w oczy i zaczął cię całować. Gdy nagle przerwał wam pocałunek Reszta zespołu.
- Młody musimy już iść. - powiedział Max.
- Dobra , mam nadzieje że się jeszcze spotkamy (t.i). - podałaś mu twój numer komórkowy i pożegnałaś się z nim przytulasem. Gdy Nathan wyszedł ty się upiłaś że nic nie pamiętałaś. Rano wstałaś z ogromnym bólem głowy. Skierowałaś się do kuchni a tam zostałaś swoją przyjaciółkę która przygotowała ci aspirynę i wodę.
- Dziękuje- podziękowałaś przyjaciółce.
- Drobiask, wczoraj nieźle pobalowałaś .
- Ale nic nie pamiętam.
- (...)- przyjaciółka ci wszystko wytłumaczyła. Nagle dostałaś SMS od nie znanego numeru. Odczytałaś SMS był on od Nathana. Chciał się z tobą spotkać zgodziłaś. Pobiegłaś szybko do pokoju bo miałaś godzinę czasu na wyszykowanie się . Wyrobiłaś się w czasie . Przyszłaś w umówione miejsce i od razu rzucił ci się Nathan w oczy. Usiadłaś koło niego i zaczęliście rozmawiać o wczorajszej imprezie . Dowiedziałaś się że całowałaś się wczoraj z Nathanem i że twoja przyjaciółka chodzi z Tomem.
- (t.i) zostaniesz moją dziewczyną?- spytał się a ty się na niego rzuciłaś i wydarłaś się że Tak.
****
Jesteś od dwóch lat razem z Nathanem , właśnie dowiedziałaś się że jesteś w trzecim miesiącu ciąży. I planujesz z Nathanem ślub.
Dawno mnie tu nie było :c ale spróbuje to nadrobić.
I jak wam sie podoba Imagin .? Bo mi wcale się nie podoba.
Dedyk dla Oliwi ...♥.
Oliwka ten imagin jest dla ciebie :*
Pozdrawia : Karolina :*
czwartek, 30 sierpnia 2012
piątek, 10 sierpnia 2012
piętnasty: Wszyscy
Nathan
Siedzisz ze swoim chłopakiem Nathanem w salonie oglądając film Titanic . Ty jak zwykle płaczesz na końcówce
-[t.i] znowu to samo
-wybacz , ale ten film jest taki smutny
-czemu wszystkie baby płaczą że jakiś Jake umarł
-a wyobrażam właśnie ciebie jakbyś tonął - i znów rozpłakałaś się
-kochanie , nie płacz jestem tu - po czym całuje cię
Siva
Jesteście z Sivą już od roku razem . Właśnie dzisiaj przypada wasza rocznica chodzenia . Wydaje ci sie ze Siva zapomniał gdyż od rana wyjechał na jakąś sesje zdjęciową . Siedzisz na kanapie oglądając teleturniej , gdy nagle słyszysz jak na ulicy jest głośno.Wychodzisz i widzisz całe The Wanted , które śpiewa obok twojego domu . Idziesz do Sivy który podchodzi bliżej . Zrobił się już niezły tłum ludzi . On klęka wyciąga pierścionek i mówi
-[t.i] zostaniesz moją żoną w naszą rocznicę
-pamiętałeś ...i tak zostanę
Całujecie się i on zakłada ci pierścionek na rękę
MAX
-Max?-pytasz-[t.i] słucham cię
-dlaczego nie zrobiłeś solowej kariery?
-jeszcze sie pytasz?-mówi
-tak chce wiedzieć
-bo gdybyś nie przyszła na koncert nie byłabyś przyszłą panią George
-kocham cię
-ja ciebie bardziej - i wtuleni siebie leżycie w łóżku
Tom
Idziesz ze swoją najlepszą przyjaciółką do kawiarni na kawę . Kiedy dostaliście zamówienie . Idziesz do stolika , ale wpada na ciebie jakiś chłopak . Z czego cała kawa ląduję na bluzce nieznajomego
-przepraszam - mówisz
Podnosi głowę i widzisz że to Tom Parker
-nic się nie stało -
-ja nie chciałam , ale to tak szybko się stało -zakrywasz głowę dłońmi
-ej spokojnie to tylko bluzka , jestem Tom
-[t.i] naprawdę mi przykro - mówisz
-skończ z tym , za to że twoja kawa jest na mojej bluzce , stawiam ci ją
I siedzicie przy stole , nawet nie zauważyłaś jak twoja znajoma zmyła sie do domu
Jay
-Jay no proszę chcę zobaczyć jak wyglądasz w wyprostowanych włosach
-nie bo zerwiesz ze mną
-wcale nie zerwę
-ale ja wyglądam jak jakiś lizus - mówi
-dla mnie wyglądasz seksownie w prostych
-kochanie ! gdzie masz prostownice
Śmiejesz się i idziesz dać mu rzecz
_______________________________________
nie wiem , co to wyszło , ale pozostawiam inne imaginy reszcie autorek
pozdrawiam Ola!!!!
Siedzisz ze swoim chłopakiem Nathanem w salonie oglądając film Titanic . Ty jak zwykle płaczesz na końcówce
-[t.i] znowu to samo
-wybacz , ale ten film jest taki smutny
-czemu wszystkie baby płaczą że jakiś Jake umarł
-a wyobrażam właśnie ciebie jakbyś tonął - i znów rozpłakałaś się
-kochanie , nie płacz jestem tu - po czym całuje cię
Siva
Jesteście z Sivą już od roku razem . Właśnie dzisiaj przypada wasza rocznica chodzenia . Wydaje ci sie ze Siva zapomniał gdyż od rana wyjechał na jakąś sesje zdjęciową . Siedzisz na kanapie oglądając teleturniej , gdy nagle słyszysz jak na ulicy jest głośno.Wychodzisz i widzisz całe The Wanted , które śpiewa obok twojego domu . Idziesz do Sivy który podchodzi bliżej . Zrobił się już niezły tłum ludzi . On klęka wyciąga pierścionek i mówi
-[t.i] zostaniesz moją żoną w naszą rocznicę
-pamiętałeś ...i tak zostanę
Całujecie się i on zakłada ci pierścionek na rękę
MAX
-Max?-pytasz-[t.i] słucham cię
-dlaczego nie zrobiłeś solowej kariery?
-jeszcze sie pytasz?-mówi
-tak chce wiedzieć
-bo gdybyś nie przyszła na koncert nie byłabyś przyszłą panią George
-kocham cię
-ja ciebie bardziej - i wtuleni siebie leżycie w łóżku
Tom
Idziesz ze swoją najlepszą przyjaciółką do kawiarni na kawę . Kiedy dostaliście zamówienie . Idziesz do stolika , ale wpada na ciebie jakiś chłopak . Z czego cała kawa ląduję na bluzce nieznajomego
-przepraszam - mówisz
Podnosi głowę i widzisz że to Tom Parker
-nic się nie stało -
-ja nie chciałam , ale to tak szybko się stało -zakrywasz głowę dłońmi
-ej spokojnie to tylko bluzka , jestem Tom
-[t.i] naprawdę mi przykro - mówisz
-skończ z tym , za to że twoja kawa jest na mojej bluzce , stawiam ci ją
I siedzicie przy stole , nawet nie zauważyłaś jak twoja znajoma zmyła sie do domu
Jay
-Jay no proszę chcę zobaczyć jak wyglądasz w wyprostowanych włosach
-nie bo zerwiesz ze mną
-wcale nie zerwę
-ale ja wyglądam jak jakiś lizus - mówi
-dla mnie wyglądasz seksownie w prostych
-kochanie ! gdzie masz prostownice
Śmiejesz się i idziesz dać mu rzecz
_______________________________________
nie wiem , co to wyszło , ale pozostawiam inne imaginy reszcie autorek
pozdrawiam Ola!!!!
sobota, 4 sierpnia 2012
czternasty: Max
Jedziesz pociągiem do swojej cioci na wakacje . Wyciągasz telefon i wkładasz słuchawki . Jesteś oparta o okno , spoglądając na widoki za oknem . Dosiada się do ciebie wysoki , dobrze zbudowany chłopak . Nie spoglądasz na niego , ale w szybie widzisz jego odbicie i sądzisz że jest całkiem przystojny . Siada na przeciwko , i szpera coś w telefonie . Nagle przykłada go do uszu i zaczyna rozmawiać . Ty przyciszasz gdyż chcesz podsłuchać o czym rozmawia . Spodobał ci się , wydaje ci się że skądś go znasz tylko skąd?
Ty wielce podsłuchujesz i słyszysz jak rozmawia po angielsku. A jako że jesteś dobra z tego języka doskonale wiesz co mówi . Nagle spoglądasz na górę i widzisz bagaż podpisany ,,Max George " . Teraz cię oświeca . To jest ten MAX z THE WANTED .
Kiedy kończy rozmowę uśmiecha się do ciebie , a ty wyciągasz jakiś zeszyt i podajesz mówiąc
-wybacz że wcześniej cię nie poznałam , ale mogę prosić o autograf ?
-a miłą chęcią - i podpisuje ci się
Do końca waszej jazdy , rozmawialiście , śmialiście się . A nawet wymieniliście się numerami .
Kiedy pociąg stanął wyszliście z niego , wcześniej Max założył kaptur i okulary . Zaśmiałaś się , ale on odpowiedział że nie chce być teraz rozpoznany gdyż idzie z tobą . Ty w głębi duszy jesteś szczęśliwa .
-to może chcesz poznać resztę
-a mogłabym ?
-no pewnie , tylko czy ty chcesz ?
-ja pewnie , oczywiście
I ruszacie do ich domu . Na początku czujesz się skrępowana , ale potem zaczynasz się dogadywać z towarzystwem . Tak długo przesiedziałaś tam , ze z rana zrobiła się 20:00 . Max powiedział że cię odprowadzi . Zgodziłaś się . Przed domem cioci obiecał że jeszcze się spotkacie , po czym musnął twoje usta i pobiegł w swoim kierunku .
Ty szczęśliwa wchodzisz do domu , z myślą że ten wyjazd był jednak czymś dobrym
_____________________________________________________
No to na tyle .......
bez komentarza , nie umiem pisać
Pozdrawiam gorąco
OLA:***
Ty wielce podsłuchujesz i słyszysz jak rozmawia po angielsku. A jako że jesteś dobra z tego języka doskonale wiesz co mówi . Nagle spoglądasz na górę i widzisz bagaż podpisany ,,Max George " . Teraz cię oświeca . To jest ten MAX z THE WANTED .
Kiedy kończy rozmowę uśmiecha się do ciebie , a ty wyciągasz jakiś zeszyt i podajesz mówiąc
-wybacz że wcześniej cię nie poznałam , ale mogę prosić o autograf ?
-a miłą chęcią - i podpisuje ci się
Do końca waszej jazdy , rozmawialiście , śmialiście się . A nawet wymieniliście się numerami .
Kiedy pociąg stanął wyszliście z niego , wcześniej Max założył kaptur i okulary . Zaśmiałaś się , ale on odpowiedział że nie chce być teraz rozpoznany gdyż idzie z tobą . Ty w głębi duszy jesteś szczęśliwa .
-to może chcesz poznać resztę
-a mogłabym ?
-no pewnie , tylko czy ty chcesz ?
-ja pewnie , oczywiście
I ruszacie do ich domu . Na początku czujesz się skrępowana , ale potem zaczynasz się dogadywać z towarzystwem . Tak długo przesiedziałaś tam , ze z rana zrobiła się 20:00 . Max powiedział że cię odprowadzi . Zgodziłaś się . Przed domem cioci obiecał że jeszcze się spotkacie , po czym musnął twoje usta i pobiegł w swoim kierunku .
Ty szczęśliwa wchodzisz do domu , z myślą że ten wyjazd był jednak czymś dobrym
_____________________________________________________
No to na tyle .......
bez komentarza , nie umiem pisać
Pozdrawiam gorąco
OLA:***
czwartek, 2 sierpnia 2012
trzynasty: Tom
Lecisz samolotem do Londynu na wycieczkę szkolną . Ale ty ze swoimi koleżankami macie w planach wybrać się na koncert The Wanted gdyż zakupiliście już bilety. Kiedy wylądowaliście wszyscy zaczęli przepychać się do wyjścia , ty grzecznie szłaś z tyłu . Nagle wpada na ciebie jakiś chłopak , przewracając was na ziemię . Wpatrujecie się w siebie , kiedy on nagle wstaje i podaje ci dłoń . Chwytasz ją i się podnosisz
-przepraszam nie chciałem to oni -i wskazał na czwórkę chłopaków którzy mieli niezły ubaw
-nic nie szkodzi każdemu się zdarza - uśmiechasz się i chcesz odejść , ale on
-jestem Tom a ty?
-a ja ...-nie zdążyłaś odpowiedzieć gdyż wasz opiekun woła cię
-[t.i] chodź już!!
-muszę iść - i odchodzisz a Tom za tobą krzyczy
-zobaczymy się kiedyś
Odwracasz się i kiwasz głową ,,nie''
Dochodzisz do swojej klasy a twoja najlepsza przyjaciółka pyta się
-czy wiesz kto to był?
-ma na imię Tom
I poszliście do hotelu .
-Koncert-
Koncert właśnie się zaczął , ty przepchałaś się pod scenę ze swoimi koleżankami
Na scene wchodzą chłopaki , ty stoisz jak wryta gdyż widzisz Toma z mikrofonem . Ale on cię nie zauważa ,
Zaśpiewali parę piosenek a kiedy nadszedł czas na GYC podchodzą bliżej widowni , widzisz że Tom rusza w waszym kierunku spuszczasz głowę . Twoja kumpela szturcha cię abyś spojrzała w górę , z niechęcią to robisz i widzisz wpatrującego się w ciebie chłopaka . Tego samego który potrącił cię na lotnisku . Patrzycie na siebie jak zahipnotyzowani , dopiero chłopaki obudzili was że to już koniec . Z chodzą ze sceny , wszystkie fanki ruszają ku wyjściu po autografy na zewnątrz . Ustawiasz się w kolejce po niego . Kiedy nadchodzi twoja kolej podchodzisz bliżej Toma i podajesz mu notatnik . On nie patrząc na ciebie przyjmuje go , kiedy oddaje ci podnosi głowę by spojrzeć na ciebie
-to ty ?
-tak to ja , czemu nie powiedziałeś mi że grasz w tym zespole ?
-nie poznałem twojego imienia
-[t.i]
-powiem ci jeżeli umówisz się ze mną na kawę lub spacer
-zgoda tu masz mój telefon - i podajesz mu telefon , ty wpisujesz mu swój numer
***
Spotkaliście si do tej pory na spacer jeszcze trzy razy , spodobał ci się . Ale ty chyba jemu nie , bo nawet nie przyjechał się z Tobą pożegnać . Z bólem wysiadasz z autobusu ze swoją klasą na lotnisku w Londynie , kiedy masz przejść przez drzwi , widzisz jak wychodzą twoi rodzice .
-mamo ?tato? co wy tu robicie ?
-przeprowadzamy się , tata dostał lepsza pracę - po czym rzucasz się na rodziców aby ich uściskać
Podeszłaś do swoich znajomych żegnając się z nimi i obiecując kontakt
Porozmawialiście jeszcze z rodzicami i wychodzicie do wypożyczonego samochodu
Widzisz jak twój samolot odlatuje a , kiedy patrzysz przed siebie na budynek naprzeciwko . Nie możesz uwierzyć że pod ścianą siedzi Tom ze schowaną twarzą w dłoniach . Przechodzisz przez ulicę i podchodzisz do Maxa który stoi oparty o samochód
-co się stało?
-[t.i] ty nie pojechałaś ?-pyta cię szeptem
-przeprowadziłam się właśnie
-Max ona tu nie wróci -zaczął krzyczeć Tom nadal z twarzą schowaną
-kto nie wróci?-zwracasz się do Toma
On automatycznie podnosi głowę stając równocześnie na nogach
-ale ...jak ...to przecież ty?-zaczyna się jąkać
-przeprowadzam się do Londynu
-stary załatw to co chciałeś -mówi Max i wsiada do auta
-otóż [t.i] nie wiem jak ci to powiedzieć , ale zakochałem się w Tobie kiedy pierwszy raz wpadłem na ciebie -mówi i ujmuje twoją twarz w dłonie
-ja w tobie też Tom
-to zostaniesz moją dziewczyną ?
-tak Tom zostanę -mówisz szczęśliwa
Całujecie się i przedstawiasz swojego nowego chłopaka rodzicom . Okazuje się że będziecie mieskzać tylko dwa domy dalej od siebie
***
Jesteście szczęśliwą kochającą się parą . Twoi rodzice zaakceptowali chłopaka , a teraz jedziecie właśnie do Toma rodziców oznajmić iż jesteście razem
__________________________________________________
BEZSENSU MI WYSZEDŁ
Wybaczcie że tak długo nie pisałam , ale wileu z was pewnie wie jakie są ku temu powody
Mam nadzieję ze następne wam się spodobają gdyż może napiszą je inne autorki
Pozdrawiam Karolina
-przepraszam nie chciałem to oni -i wskazał na czwórkę chłopaków którzy mieli niezły ubaw
-nic nie szkodzi każdemu się zdarza - uśmiechasz się i chcesz odejść , ale on
-jestem Tom a ty?
-a ja ...-nie zdążyłaś odpowiedzieć gdyż wasz opiekun woła cię
-[t.i] chodź już!!
-muszę iść - i odchodzisz a Tom za tobą krzyczy
-zobaczymy się kiedyś
Odwracasz się i kiwasz głową ,,nie''
Dochodzisz do swojej klasy a twoja najlepsza przyjaciółka pyta się
-czy wiesz kto to był?
-ma na imię Tom
I poszliście do hotelu .
-Koncert-
Koncert właśnie się zaczął , ty przepchałaś się pod scenę ze swoimi koleżankami
Na scene wchodzą chłopaki , ty stoisz jak wryta gdyż widzisz Toma z mikrofonem . Ale on cię nie zauważa ,
Zaśpiewali parę piosenek a kiedy nadszedł czas na GYC podchodzą bliżej widowni , widzisz że Tom rusza w waszym kierunku spuszczasz głowę . Twoja kumpela szturcha cię abyś spojrzała w górę , z niechęcią to robisz i widzisz wpatrującego się w ciebie chłopaka . Tego samego który potrącił cię na lotnisku . Patrzycie na siebie jak zahipnotyzowani , dopiero chłopaki obudzili was że to już koniec . Z chodzą ze sceny , wszystkie fanki ruszają ku wyjściu po autografy na zewnątrz . Ustawiasz się w kolejce po niego . Kiedy nadchodzi twoja kolej podchodzisz bliżej Toma i podajesz mu notatnik . On nie patrząc na ciebie przyjmuje go , kiedy oddaje ci podnosi głowę by spojrzeć na ciebie
-to ty ?
-tak to ja , czemu nie powiedziałeś mi że grasz w tym zespole ?
-nie poznałem twojego imienia
-[t.i]
-powiem ci jeżeli umówisz się ze mną na kawę lub spacer
-zgoda tu masz mój telefon - i podajesz mu telefon , ty wpisujesz mu swój numer
***
Spotkaliście si do tej pory na spacer jeszcze trzy razy , spodobał ci się . Ale ty chyba jemu nie , bo nawet nie przyjechał się z Tobą pożegnać . Z bólem wysiadasz z autobusu ze swoją klasą na lotnisku w Londynie , kiedy masz przejść przez drzwi , widzisz jak wychodzą twoi rodzice .
-mamo ?tato? co wy tu robicie ?
-przeprowadzamy się , tata dostał lepsza pracę - po czym rzucasz się na rodziców aby ich uściskać
Podeszłaś do swoich znajomych żegnając się z nimi i obiecując kontakt
Porozmawialiście jeszcze z rodzicami i wychodzicie do wypożyczonego samochodu
Widzisz jak twój samolot odlatuje a , kiedy patrzysz przed siebie na budynek naprzeciwko . Nie możesz uwierzyć że pod ścianą siedzi Tom ze schowaną twarzą w dłoniach . Przechodzisz przez ulicę i podchodzisz do Maxa który stoi oparty o samochód
-co się stało?
-[t.i] ty nie pojechałaś ?-pyta cię szeptem
-przeprowadziłam się właśnie
-Max ona tu nie wróci -zaczął krzyczeć Tom nadal z twarzą schowaną
-kto nie wróci?-zwracasz się do Toma
On automatycznie podnosi głowę stając równocześnie na nogach
-ale ...jak ...to przecież ty?-zaczyna się jąkać
-przeprowadzam się do Londynu
-stary załatw to co chciałeś -mówi Max i wsiada do auta
-otóż [t.i] nie wiem jak ci to powiedzieć , ale zakochałem się w Tobie kiedy pierwszy raz wpadłem na ciebie -mówi i ujmuje twoją twarz w dłonie
-ja w tobie też Tom
-to zostaniesz moją dziewczyną ?
-tak Tom zostanę -mówisz szczęśliwa
Całujecie się i przedstawiasz swojego nowego chłopaka rodzicom . Okazuje się że będziecie mieskzać tylko dwa domy dalej od siebie
***
Jesteście szczęśliwą kochającą się parą . Twoi rodzice zaakceptowali chłopaka , a teraz jedziecie właśnie do Toma rodziców oznajmić iż jesteście razem
__________________________________________________
BEZSENSU MI WYSZEDŁ
Wybaczcie że tak długo nie pisałam , ale wileu z was pewnie wie jakie są ku temu powody
Mam nadzieję ze następne wam się spodobają gdyż może napiszą je inne autorki
Pozdrawiam Karolina
niedziela, 15 lipca 2012
dwunasty . - Nathan . ♥
Jesteś w 9 miesiącu ciąży. Twój chłopak Nathan strasznie się o Ciebie troszczy. Cały czas każe Ci leżeć w łóżku. Pewnego dnia, obudziłaś się bardzo późno, była wtedy godzina 10:30. Jak co dzień ubrałaś dresy i szeroką koszulkę. Następnie poszłaś do łazienki aby wykonać poranną toaletę. Po około 30 minutach poszłaś do kuchni. Chciałaś zrobić sobie coś do jedzenia. Zauważyłaś na lodówce karteczkę. " JESTEM W STUDIU, JAK ZJESZ MASZ PÓJŚĆ DO ŁÓŻKA I ODPOCZYWAĆ. NATHAN <3 ". Westchnęłaś i szybko przygotowałaś sobie śniadanie. Gdy już zjadłaś, pomyłaś za sobą naczynia i wpadłaś na pomysł aby posprzątać mieszkanie. Na początek poodkurzałaś, później zmyłaś podłogi i powycierałaś kurze. Gdy skończyłaś była 12:00.
- Nathan na pewno wróci około 13:00, zdążę jeszcze wyprasować ciuchy. - powiedziałaś sama do siebie i poszłaś po żelazko. Prasowałaś już około 15 minut. Miałaś słuchawki w uszach, słuchałaś piosenek The Wanted. Ogólnie nie usłyszałaś nawet, że drzwi od mieszkania się otwierają. Z racji, że stałaś w salonie tyłem do drzwi nie widziałaś czy ktoś wchodzi do pomieszczenia. W pewnym momencie poczułaś, że ktoś wyciąga Ci słuchawki z uszu i zabiera z ręki żelazko.
" NO TO SIĘ WKOPAŁAM " - pomyślałaś i z uśmiechem odwróciłaś się w stronę swojego chłopaka.
- Cześć Nathan. - pocałowałaś go namiętnie.
- Cześć [T.I] co ty robiłaś? - zapytał podejrzliwie. - Miałaś leżeć w łóżku.
- Nathan, ja się nudzę. Muszę coś robić bo się wrosnę w to łóżko. - powiedziałaś ze spuszczoną głową.
- Wiem skarbie, wytrzymaj jeszcze te dwa tygodnie. - pocałował Cię w czoło i zaprowadził do łóżka w sypialni. Niechętnie się w nim położyłaś i przykryłaś się kołdrą. Przez 20 minut leżałaś bezczynnie patrząc w sufit. Zauważyłaś komórkę Nathana na szafce nocnej i wpadłaś na genialny pomysł. Zgarnęłaś jego komórkę i swoją pod poduszkę.
- Nathan, ja rodzę! - krzyczałaś z sypialni. Po chwili zdezorientowany chłopak wbiegł do sypialni. Nieźle grałaś, ponieważ Ci uwierzył. Nerwowo latał po sypialni w poszukiwaniu swojej komórki, cały czas mówiąc : " SPOKOJNIE, ODDYCHAJ " ; " GDZIE TA KOMÓRKA?! " ; " ZARAZ JĄ ZNAJDĘ ". W pewnym momencie nie wytrzymałaś i wybuchłaś śmiechem. Nathan zatrzymał się i spojrzał na Ciebie ze zdziwieniem.
- Żartowałam skarbie. - powiedziałaś dalej śmiejąc się.
- Okej, ale na przyszłość już mnie nie nabierzesz. - uśmiechnął się. - Odpoczywaj.
* * *
TYDZIEŃ PÓŹNIEJ.
Kolejny dzień, który musisz spędzić w łóżku. Usłyszałaś jak ktoś wchodzi do mieszkania. W pewnym momencie poczułaś skurcze. To było pewne - rodzisz.
- Nathan ... rodzę! - ledwo co krzyknęłaś.
- Sory skarbie, termin masz za tydzień, nie uwierzę Ci teraz. - zaśmiał się z kuchni.
- Nathan ... chodź ... tutaj ... albo ... będziesz ... odbierał ... tutaj ... zaraz ... poród! - znowu ledwo co krzyknęłaś. Po tych słowach chłopak znalazł się w sypialni. Widząc Cię w takim stanie szybko zadzwonił po pogotowie, które przyjechało po 10 minutach.
* * *
MIESIĄC PÓŹNIEJ.
Jesteś mamą małego Jamesa. Wzięłaś ślub z Nathanem i tworzycie szczęśliwą rodzinę. Max, Tom, Siva i Jay bardzo lubią rozpieszczać waszego synka, z resztą tak jak wy.
-----------------------------------------
zauważyłam ostatnio, że dawno dodałam imagina. postanowiłam to zmienić i dodałam kolejnego ( beznadziejnego )
zapraszam was na moje blogi. : victory shall be mine. oraz na for every sunset there is always a sunrise
przeczytajcie, dodajcie do obserwujących i skomentujcie. to dla mnie BARDZO WAŻNE. <3
buziaki ♥
- Nathan na pewno wróci około 13:00, zdążę jeszcze wyprasować ciuchy. - powiedziałaś sama do siebie i poszłaś po żelazko. Prasowałaś już około 15 minut. Miałaś słuchawki w uszach, słuchałaś piosenek The Wanted. Ogólnie nie usłyszałaś nawet, że drzwi od mieszkania się otwierają. Z racji, że stałaś w salonie tyłem do drzwi nie widziałaś czy ktoś wchodzi do pomieszczenia. W pewnym momencie poczułaś, że ktoś wyciąga Ci słuchawki z uszu i zabiera z ręki żelazko.
" NO TO SIĘ WKOPAŁAM " - pomyślałaś i z uśmiechem odwróciłaś się w stronę swojego chłopaka.
- Cześć Nathan. - pocałowałaś go namiętnie.
- Cześć [T.I] co ty robiłaś? - zapytał podejrzliwie. - Miałaś leżeć w łóżku.
- Nathan, ja się nudzę. Muszę coś robić bo się wrosnę w to łóżko. - powiedziałaś ze spuszczoną głową.
- Wiem skarbie, wytrzymaj jeszcze te dwa tygodnie. - pocałował Cię w czoło i zaprowadził do łóżka w sypialni. Niechętnie się w nim położyłaś i przykryłaś się kołdrą. Przez 20 minut leżałaś bezczynnie patrząc w sufit. Zauważyłaś komórkę Nathana na szafce nocnej i wpadłaś na genialny pomysł. Zgarnęłaś jego komórkę i swoją pod poduszkę.
- Nathan, ja rodzę! - krzyczałaś z sypialni. Po chwili zdezorientowany chłopak wbiegł do sypialni. Nieźle grałaś, ponieważ Ci uwierzył. Nerwowo latał po sypialni w poszukiwaniu swojej komórki, cały czas mówiąc : " SPOKOJNIE, ODDYCHAJ " ; " GDZIE TA KOMÓRKA?! " ; " ZARAZ JĄ ZNAJDĘ ". W pewnym momencie nie wytrzymałaś i wybuchłaś śmiechem. Nathan zatrzymał się i spojrzał na Ciebie ze zdziwieniem.
- Żartowałam skarbie. - powiedziałaś dalej śmiejąc się.
- Okej, ale na przyszłość już mnie nie nabierzesz. - uśmiechnął się. - Odpoczywaj.
* * *
TYDZIEŃ PÓŹNIEJ.
Kolejny dzień, który musisz spędzić w łóżku. Usłyszałaś jak ktoś wchodzi do mieszkania. W pewnym momencie poczułaś skurcze. To było pewne - rodzisz.
- Nathan ... rodzę! - ledwo co krzyknęłaś.
- Sory skarbie, termin masz za tydzień, nie uwierzę Ci teraz. - zaśmiał się z kuchni.
- Nathan ... chodź ... tutaj ... albo ... będziesz ... odbierał ... tutaj ... zaraz ... poród! - znowu ledwo co krzyknęłaś. Po tych słowach chłopak znalazł się w sypialni. Widząc Cię w takim stanie szybko zadzwonił po pogotowie, które przyjechało po 10 minutach.
* * *
MIESIĄC PÓŹNIEJ.
Jesteś mamą małego Jamesa. Wzięłaś ślub z Nathanem i tworzycie szczęśliwą rodzinę. Max, Tom, Siva i Jay bardzo lubią rozpieszczać waszego synka, z resztą tak jak wy.
-----------------------------------------
zauważyłam ostatnio, że dawno dodałam imagina. postanowiłam to zmienić i dodałam kolejnego ( beznadziejnego )
zapraszam was na moje blogi. : victory shall be mine. oraz na for every sunset there is always a sunrise
przeczytajcie, dodajcie do obserwujących i skomentujcie. to dla mnie BARDZO WAŻNE. <3
buziaki ♥
środa, 11 lipca 2012
Jedynasty: Tom:*
Jesteś w 9 miesiącu ciąż. Ojcem dziecka jest Tom , ale on o dziecku nie wie. Twój chłopak jest już szósty miesiąc w trasie koncertowej. Byłaś w tedy w trzecim miesiącu ciąży. Byłaś bardzo zmęczona więc poszłaś iść się położyć. Zasnełaś 5 po minutach. Rano wstałaś około 10. Zrobiłaś poranną toaletę i poszłaś zrobić sobie śniadanie. Zjadłaś posiłek i odniosłaś talerzyk do zmywarki. Usłyszałaś jakieś odgłosy które dochodziły z przedpokoju. Podreptałaś do pomieszczenia i zobaczyłaś tam swojego ukochanego.
-[t.i] ty jesteś w ciąży i zostaniesz mamą-powiedział zszokowany Tom
-Tak kochanie jestem w ciąży i zostanę mamą a ty tatą-powiedziałam a mój chłopak mnie pocałował.
-Słonko a to będzie dziewczynka czy chłopczyk.?
-Chłopczyk i myślała że będzie się nazywał James Parker.!
-Jak to pięknie brzmi.-powiedział i dalej na twoich ustach zawitał soczysty pocałunek.Chłopak poszedł wziąć prysznic, a ty poszłaś zrobić twojemu ukochanemu coś do jedzenia. Wyszedł po 15 minutach , zjadł posiłek i poszliście razem się położyć. Rozmawialiście o przyszłości , o dziecku i o jego trasie koncertowej. Tom rękę położył na brzuchu i tak wtuleni w siebie zasneliśmy. W nocy obudził ciebie bardzo mocny skurcz . Obudziłaś Toma a on zadzwonił po pogotowie. Pomógł mi się przebrać. Mój chłopak ubrał się szybko i pojechał z tobą do szpitala. Tom był przy tobie cały czas. Urodziłaś ślicznego i zdrowego chłopczyka.
**
James ma już dwa miesiące i rozwija się bardzo dobrze. Tom tobie się oświadczył i planujecie na następny miesiąc ślub. Jesteś najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.
Mój pierwszy Imagin i już jest beznadziejny.
Dziękuje Oliwce, Karolinie i Oli za to że mogę być z nimi współtwórcami.
Zapraszam do mojego bloga:
-[t.i] ty jesteś w ciąży i zostaniesz mamą-powiedział zszokowany Tom
-Tak kochanie jestem w ciąży i zostanę mamą a ty tatą-powiedziałam a mój chłopak mnie pocałował.
-Słonko a to będzie dziewczynka czy chłopczyk.?
-Chłopczyk i myślała że będzie się nazywał James Parker.!
-Jak to pięknie brzmi.-powiedział i dalej na twoich ustach zawitał soczysty pocałunek.Chłopak poszedł wziąć prysznic, a ty poszłaś zrobić twojemu ukochanemu coś do jedzenia. Wyszedł po 15 minutach , zjadł posiłek i poszliście razem się położyć. Rozmawialiście o przyszłości , o dziecku i o jego trasie koncertowej. Tom rękę położył na brzuchu i tak wtuleni w siebie zasneliśmy. W nocy obudził ciebie bardzo mocny skurcz . Obudziłaś Toma a on zadzwonił po pogotowie. Pomógł mi się przebrać. Mój chłopak ubrał się szybko i pojechał z tobą do szpitala. Tom był przy tobie cały czas. Urodziłaś ślicznego i zdrowego chłopczyka.
**
James ma już dwa miesiące i rozwija się bardzo dobrze. Tom tobie się oświadczył i planujecie na następny miesiąc ślub. Jesteś najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.
Mój pierwszy Imagin i już jest beznadziejny.
Dziękuje Oliwce, Karolinie i Oli za to że mogę być z nimi współtwórcami.
Zapraszam do mojego bloga:
http://karolciaczaaja.blogspot.com/
poniedziałek, 2 lipca 2012
dziesiątka : Jay
Idziesz ze swoją najlepszą przyjaciółką na koncert The Wanted . Stoicie tuż pod sceną, słyszcie piski , krzyki . Chociaż jeszcze nie zaczęło się widowisko . Jesteś prze szczęśliwa gdyż udało ci się kupić bilet który był ostatni . Twoja przyjaciółka , ciągle mówiła ci o Tomie jaki on jest . Zadawała ci także różne pytania . Który z nich ci się podoba , ale ty zawsze odpowiadasz . Każdy z nich ma w sobie coś co cię przyciąga . Nie chciałaś aby dowiedziała sie że podoba ci się Jay . Gdyż nie dałaby ci spokoju . Nareszcie zaczął się koncert , chłopcy wychodzą na scenę . A kiedy loczek patrzy w twoim kierunku ty uśmiechasz sie do niego radośnie . Kiedy Jay zaczął śpiewać , nie mogłaś przestać na niego patrzeć . Co nie uszło mu w uwadze i mrugnął do Ciebie . Byłaś podekscytowana że mrugnął do Ciebie , a co najważniejsze patrzy cały czas na ciebie . Kiedy koncert sie skończył ruszasz z [i.t.p] po autografy . [i.t.p] idzie po autograf do Toma , a ty ustawiasz sie w kolejce do Jaya . W końcu przyszedł czas na ciebie . Kiedy podchodzisz do niego , on bacznie ci się przygląda , ty tylko rumienisz się i pstrykacie fotkę . Podpisuje ci się i chcesz odejść . Ale zatrzymuje cię
-mogę poznać twoje imię ?
-[t.i]
-[t.i] czy poszłabyś ze mną kiedyś na jakieś ciacho ?
-chętnie , jeśli masz czas
-dla ciebie mogę znaleźć i cały dzień - a ty na te słowa się uśmiechasz
-to zadzwoń do mnie -i podaje ci swój numer na karteczce
Odchodzisz w świetnym humorze
Umówiliście sie w kafejce . Ale tak dobrze sie wam razem rozmawiało , ze Jay zaprosił cię na kolacje . Wasza znajomość nie skończyła się tylko na kolacji , gdyż to była wasza pierwsza randka . po tej była jeszcze jedna i Jay poprosił cie o chodzenie . Jesteście razem już parę dni i czujecie się w swoim towarzystwie świetnie
czwartek, 28 czerwca 2012
dziewiąty . : Siva . ♥
Wracasz do domu późnym wieczorem. Jesteś strasznie zmęczona i marzysz tylko o tym, aby położyć się do ciepłego łóżka. Wchodzisz do mieszkania i już z korytarza czujesz przyjemne zapachy dochodzące z jadalni. Idziesz w tamtą stronę i doznajesz szoku. Stół nakryty czerwonym obrusem, wino, świeczki - wszystko jak z bajki - brakuje tylko Sivy. W pewnym momencie ktoś zakrywa Ci oczy.
- Zgadnij kto to.
- Siva! - powiedziałaś i odwróciłaś się w jego stronę. - Co to za okazja?
- [T.I] dzisiaj mija rok odkąd jesteśmy razem. - mówi uśmiechnięty i cmoka Cię w policzek. Zrobiło Ci się trochę głupio, że zapomniałaś o tak ważnym święcie. Razem śniadacie do stołu, chłopak jak dżentelmen odsuwa Ci krzesło. Rozpoczynacie kolację. Rozmawiacie o swojej przyszłości, co będzie z wami itp. Romantyczną atmosferę przerywa dzwonek do drzwi.
- Pójdę otworzyć. - mówisz i kierujesz się w stronę drzwi. Uchylasz je lekko, praktycznie Cię nie widać.
- Siva, Siva zapomniałeś pierścionka idioto! - krzyknął Tom i kieruje małe, czerwone pudełeczko w twoją stronę. Otworzyłaś drzwi szerzej.
- Jakiego pierścionka?! - pytasz zdezorientowana na co Tom szybko chowa pudełeczko za plecy.
- Ale co jakiego pierścionka?! Pytałem czy jest Siva. - chłopak próbuje się wykręcić. Patrzysz na niego dziwnym wzrokiem a on robi się mega czerwony. Po chwili przybiega Seev.
- [T.I] idź do jadalni zaraz przyjdę. - mówi i całuje Cię w policzek. Posłusznie wracasz i siadasz na swoim miejscu. Za parę minut dołącza do Ciebie mulat.
- Możesz mi wyjaśnić co to ma znaczyć?! - pytasz.
- Oczywiście. - mówi i klęka przed Tobą. - [T.I] kocham Cię najbardziej na świecie, chcę spędzić z Tobą resztę życia. Czy zostaniesz moją gwiazdą? - pyta a Ty jesteś mega zaskoczona.
- Eee, Seev, to jakiś żart, no nie?!
- Nie, chcę abyś została moją żoną. To jak?!
- Boże, Siva! Oczywiście, że zostanę twoją gwiazdą! - mówisz i rzucasz się na chłopaka a w efekcie lądujecie na podłodze. Chłopak zakłada Ci na palec piękny pierścionek z białego złota po czym namiętnie Cię całuje.
* *
Jesteście szczęśliwym i zgodnym małżeństwem. Właśnie urodziłaś córeczkę, która jest oczkiem w głowie tatusia.
-----------------------------------------------
coścoścoś na szybko przed zakończeniem roku.
miłego #TWFanFriday kochani! ♥
dedyk dla Karooooolinki ---- > Lolka kolejny imagin dla Ciebie ♥
zapraszam was na swojego bloga :
www.foreverysunsetthereisalwaysasunrise.blogspot.com
mykamm, baaaj! :D
ósmy: Max
Jesteś razem ze swoimi przyjaciółmi na imprezie w klubie . Ma wystąpić tam The Wanted . Jesteś szczęśliwa gdyż w końcu zobaczysz swoich idoli . Cieszysz się najbardziej że ujrzysz Maxa . Według Ciebie jest on najlepszy z nich wszystkich , i ma najciekawszy głos . Bardzo chcesz stać blisko nich , więc przepychasz się pod scenę . W końcu zaczyna się . W chodzi na scenę pięciu przystojniaków . Zaczynają śpiewać twoją ulubioną piosenkę Glad You Came , kiedy nadchodzi czas aby Max śpiewał patrzysz na niego jak zahipnotyzowana , nie uszło mu to uwadze więc podchodzi na przeciwko Ciebie uśmiecha się i śpiewa wprost w Ciebie . Właśnie twoje największe marzenie się spełniło , spotkałaś ich i przede wszystkim patrzył na Ciebie Max George . Po paru piosenkach zaśpiewanych przez nich , włączyli z powrotem klubową muzykę . Odchodzisz do sceny kierując się do baru , w celu zakupienia drinka . Siadasz obok lady , a za sobą słyszysz głos
-drinka dla tej ślicznotki - i już po chwili dosiada się obok ciebie
odwracasz głowę i widzisz że siedzi obok twój idol .
-Max jestem
-wiem , [t.i] -mówisz w ciągłym szoku
-a więc pozwolisz że wypiję z Tobą -powiedział wręczając ci drinka
-z przyjemnością - i pijesz z nim
-to jak podobał się taki mini koncercik?
-tak , fajnie było usłyszeć was na żywo - powiedziałaś
-a może zatańczymy - i podaje ci dłoń , nie odpowiadasz tylko chwytasz ją i po chwili tańczycie
Piosenka się skończyła , ale widzisz po chłopaku że chce jeszcze z Tobą potańczyć . Słyszysz pierwsze dźwięki Garth Brooks- To make you feel my love , tańczycie przytuleni do siebie
Po piosence wychodzisz na dwór , aby ochłonąć . Max wychodzi za Tobą
-[t.i] nie chce kończyć tej znajomości - mówi i podchodzi niebezpiecznie blisko
-ja też nie - mówisz ze smutkiem
-więc nie kończmy , zostań moją dziewczyną - mówi biorąc twoją twarz w dłonie
-mam się zgodzić - mówisz
-drinka dla tej ślicznotki - i już po chwili dosiada się obok ciebie
odwracasz głowę i widzisz że siedzi obok twój idol .
-Max jestem
-wiem , [t.i] -mówisz w ciągłym szoku
-a więc pozwolisz że wypiję z Tobą -powiedział wręczając ci drinka
-z przyjemnością - i pijesz z nim
-to jak podobał się taki mini koncercik?
-tak , fajnie było usłyszeć was na żywo - powiedziałaś
-a może zatańczymy - i podaje ci dłoń , nie odpowiadasz tylko chwytasz ją i po chwili tańczycie
Piosenka się skończyła , ale widzisz po chłopaku że chce jeszcze z Tobą potańczyć . Słyszysz pierwsze dźwięki Garth Brooks- To make you feel my love , tańczycie przytuleni do siebie
Po piosence wychodzisz na dwór , aby ochłonąć . Max wychodzi za Tobą
-[t.i] nie chce kończyć tej znajomości - mówi i podchodzi niebezpiecznie blisko
-ja też nie - mówisz ze smutkiem
-więc nie kończmy , zostań moją dziewczyną - mówi biorąc twoją twarz w dłonie
-mam się zgodzić - mówisz
-tak powiedz tylko tak -mówi
-a więc tak Max zostanę twoją dziewczyną - mówisz a on cię całuje
___________________________________________
Nie wypowiem się na temat tego czegoś co tu napisałam ,
Dziękuję w imieniu moim i dziewczyn że czytacie i komentujecie to wiele dla nas znaczy
środa, 27 czerwca 2012
siódmy . : Tom . ♥
[I.T.C] - imię twojego chłopaka.
Jesteś ze swoim chłopakiem [I.T.C] na imprezie w jednym z londyńskich klubów. Bawicie się, wygłupiacie i śmiejecie. W pewnym momencie zachciało Ci się pić, więc poprosiłaś swojego ukochanego aby poszedł zamówić Ci drinka a sama idziesz usiąść przy stoliku. Twojego chłopaka nie ma już od ponad 10 minut. Jest to dla Ciebie dziwne, ponieważ nie wierzysz, żeby barman przygotowywał drinka aż 10 minut. Wstajesz i idziesz w stronę baru. Gdy tam doszłaś, nigdzie go nie było. Byłaś strasznie ciekawa gdzie poszedł. Zaczęłaś przeszukiwać cały klub. Wyszłaś na zewnątrz i tam przeżyłaś szok. Twój chłopak stał pod klubem i całował się z twoją kuzynką. Byłaś mega zdenerwowana, więc wróciłaś do klubu. Usiadłaś przy barze i zamówiłaś sobie drinka.
- Jak mogłam być tak ślepa?! - mówiłaś sama do siebie a do twoich oczu napływały łzy. W pewnym momencie dosiadł się do Ciebie jakiś chłopak. Przyglądał się tobie przez dłuższą chwilkę.
- Wszystko w porządku? - zapytał i podał Ci chusteczkę.
- Nie ważne. - odpowiedziałaś i wytarłaś łzy.
- Może się wyżalisz? Będzie Ci lepiej. Zaufaj mi. - chłopak nie dawał za wygraną.
- Dlaczego miałabym akurat wyżalać się osobie, której nie znam?
- Jestem Tom, Tom Parker. - powiedział uśmiechnięty.
- [T.I] [T.N] - podaliście sobie ręce.
- Teraz już mnie znasz, więc możesz się wyżalić, ale wyjdźmy stąd bo tutaj jest zdecydowanie za głośno.
- Okej. - odpowiedziałaś i wstałaś. Tom poszedł jeszcze do kolegów i poinformował, że wychodzi. Doszedł do Ciebie i już ruszaliście w stronę wyjścia, aż tu nagle drogę zatarasował wam [I.T.C].
- Złotko, dokąd to?! - zapytał wściekły [I.T.C].
- Wychodzę, jak widać! - krzyknęłaś. Zdezorientowany Tom stał i patrzył raz na Ciebie, raz na twojego chłopaka.
- To wy się znacie? - zapytał Parker.
- Tak, znamy się! I to jest akurat moja dziewczyna! - krzyknął [I.T.C].
- Chyba chciałeś powiedzieć, twoja była dziewczyna! - powiedziałaś i pociągnęłaś Toma za rękę po czym wyszliście z klubu. Niestety, twój były chłopak wyszedł za wami i rzucił się na Toma. Rozplątała się między nimi okropna bójka, niekorzystna dla [I.T.C]. Tom tak przypierdzielił mu z pięści w nos, że tamten zatoczył się i spadł z zakrwawionym oraz na pewno złamanym nosem.
- Wiedziałam, że taki jesteś! Nienawidzę Cię! - krzyknęłaś i wsiadłaś razem z Tomem do samochodu. Pojechaliście do niego. W salonie powiedziałaś mu o wszystkim, nawet o tym, że [I.T.C] Cię bił. Tom nie mógł w to uwierzyć. Później zasnęłaś na kanapie w salonie u Toma.
* *
Od tamtej pory jesteście szczęśliwą parą. Czujesz się bezpieczna i kochana przy Tomie. Na dodatek jesteś w 5 miesiącu ciąży i spodziewacie się dziecka.
-----
blablablablablabla. jakiś beznadziejny imagin ale ok.
dziękuję za tak miłe komentarze pod poprzednim imaginem. strasznie się cieszę, że się spodobał.
tego imagina dedykuję mojej Karolince z klasy, która uwielbia Toma. -- Lolka imagin dla Ciebie ♥
happy #WantedWednesday robaczki! ♥
Jesteś ze swoim chłopakiem [I.T.C] na imprezie w jednym z londyńskich klubów. Bawicie się, wygłupiacie i śmiejecie. W pewnym momencie zachciało Ci się pić, więc poprosiłaś swojego ukochanego aby poszedł zamówić Ci drinka a sama idziesz usiąść przy stoliku. Twojego chłopaka nie ma już od ponad 10 minut. Jest to dla Ciebie dziwne, ponieważ nie wierzysz, żeby barman przygotowywał drinka aż 10 minut. Wstajesz i idziesz w stronę baru. Gdy tam doszłaś, nigdzie go nie było. Byłaś strasznie ciekawa gdzie poszedł. Zaczęłaś przeszukiwać cały klub. Wyszłaś na zewnątrz i tam przeżyłaś szok. Twój chłopak stał pod klubem i całował się z twoją kuzynką. Byłaś mega zdenerwowana, więc wróciłaś do klubu. Usiadłaś przy barze i zamówiłaś sobie drinka.
- Jak mogłam być tak ślepa?! - mówiłaś sama do siebie a do twoich oczu napływały łzy. W pewnym momencie dosiadł się do Ciebie jakiś chłopak. Przyglądał się tobie przez dłuższą chwilkę.
- Wszystko w porządku? - zapytał i podał Ci chusteczkę.
- Nie ważne. - odpowiedziałaś i wytarłaś łzy.
- Może się wyżalisz? Będzie Ci lepiej. Zaufaj mi. - chłopak nie dawał za wygraną.
- Dlaczego miałabym akurat wyżalać się osobie, której nie znam?
- Jestem Tom, Tom Parker. - powiedział uśmiechnięty.
- [T.I] [T.N] - podaliście sobie ręce.
- Teraz już mnie znasz, więc możesz się wyżalić, ale wyjdźmy stąd bo tutaj jest zdecydowanie za głośno.
- Okej. - odpowiedziałaś i wstałaś. Tom poszedł jeszcze do kolegów i poinformował, że wychodzi. Doszedł do Ciebie i już ruszaliście w stronę wyjścia, aż tu nagle drogę zatarasował wam [I.T.C].
- Złotko, dokąd to?! - zapytał wściekły [I.T.C].
- Wychodzę, jak widać! - krzyknęłaś. Zdezorientowany Tom stał i patrzył raz na Ciebie, raz na twojego chłopaka.
- To wy się znacie? - zapytał Parker.
- Tak, znamy się! I to jest akurat moja dziewczyna! - krzyknął [I.T.C].
- Chyba chciałeś powiedzieć, twoja była dziewczyna! - powiedziałaś i pociągnęłaś Toma za rękę po czym wyszliście z klubu. Niestety, twój były chłopak wyszedł za wami i rzucił się na Toma. Rozplątała się między nimi okropna bójka, niekorzystna dla [I.T.C]. Tom tak przypierdzielił mu z pięści w nos, że tamten zatoczył się i spadł z zakrwawionym oraz na pewno złamanym nosem.
- Wiedziałam, że taki jesteś! Nienawidzę Cię! - krzyknęłaś i wsiadłaś razem z Tomem do samochodu. Pojechaliście do niego. W salonie powiedziałaś mu o wszystkim, nawet o tym, że [I.T.C] Cię bił. Tom nie mógł w to uwierzyć. Później zasnęłaś na kanapie w salonie u Toma.
* *
Od tamtej pory jesteście szczęśliwą parą. Czujesz się bezpieczna i kochana przy Tomie. Na dodatek jesteś w 5 miesiącu ciąży i spodziewacie się dziecka.
-----
blablablablablabla. jakiś beznadziejny imagin ale ok.
dziękuję za tak miłe komentarze pod poprzednim imaginem. strasznie się cieszę, że się spodobał.
tego imagina dedykuję mojej Karolince z klasy, która uwielbia Toma. -- Lolka imagin dla Ciebie ♥
happy #WantedWednesday robaczki! ♥
wtorek, 26 czerwca 2012
szósty . : Nathan . ♥
Jesteś na zakupach ze swoim chłopakiem Nathanem. Od trzech godzin poszukujesz sukienki na wesele swojej kuzynki. Jak na złość, nic nie możesz znaleźć. Wchodzisz z Nathanem do kolejnego już sklepu. Przebieracie w sukienkach aż w końcu znajdujesz odpowiednią. Czarna bez ramiączek, do połowy uda. Bez zastanowienia idziesz przymierzyć. Towarzyszy Ci oczywiście Nathan. Zakładasz i próbujesz zapiąć zamek. Nie udaje Ci się to.
- Nathan, chodź mi zapnij tą sukienkę, bo nie daję rady. - mówisz i po chwili chłopak stoi tuż za tobą. Patrzy na Ciebie z uwodzącym wzrokiem na co ty tylko się zaśmiałaś. - A ty tylko o jednym. - przewróciłaś oczami.
- Nie prawda. - zaśmiał się i próbował zapiąć ten zamek. Okazało się, że wzięłaś o dwa rozmiary mniejszą sukienkę. - [T.I] ta sukienka jest za mała o dwa rozmiary. Idę po większą. Ściągaj.
Zrobiłaś tak jak kazał. Po chwili chłopak przyniósł Ci sukienkę w odpowiednim rozmiarze. Szybko ją założyłaś a Nathan ją zapiął. Przeglądałaś się przez dłuższą chwilę w lustrze.
- [T.I] ślicznie w niej wyglądasz. - powiedział uśmiechnięty Nathan i przytulił Cię od tyłu.
- Nie, ona tak dziwnie na mnie leży.
- Boże, ja nigdy nie zrozumiem kobiet. - powiedział sam do siebie. - Przecież jest wspaniała, mówię Ci, weź ją i idziemy coś zjeść. Zgłodniałem już od tego chodzenia po sklepach. - powiedział do Ciebie.
- Na pewno dobrze w niej wyglądam? - upewniłaś się dalej przyglądając się w lustrze.
- Tak. - wyszedł z przymierzalni.
Postanowiłaś jednak kupić tą sukienkę. Szybko przebrałaś się w swoje ciuchy i wyszłaś. Razem z chłopakiem poszliście w stronę kas. W końcu przyszła wasza kolej. Podałaś kasjerce sukienkę i wyciągnęłaś portfel, lecz Nathan był szybszy i podał jej kartę kredytową. Popatrzyłaś na niego pytającym wzrokiem.
- Tak, tak. Też Cię kocham. - uśmiechnął się i zabrał zapłaconą sukienkę. Razem wyszliście ze sklepu i udaliście się do KFC. Zamówiliście sobie coś do jedzenia a w między czasie rozmawialiście.
- To na pewno był dobry pomysł abyśmy kupili tę sukienkę?
- Tak, i nie myśl już o tym. Założę się, że każdemu będziesz się w niej podobać. Ale najbardziej mi. - wyszczerzył swoje przepiękne białe ząbki a ty pocałowałaś go namiętnie.
* *
Dzisiaj odbywa się wesele. Właśnie przyjechałaś z Nathanem pod urząd stanu cywilnego. Wyszliście z samochodu i udaliście się do środka. Każdy prawił Ci komplementy, że ślicznie wyglądasz, itp. Nathan miał rację.
- Na przyszłość będę się Ciebie słuchała, bo zawsze masz rację. - wyszeptałaś.
- Widzisz, zawsze mam rację kotku. - pocałował Cię namiętnie.
-----------------------------------------------------------------------------------
boże, mogę zapaść się już pod ziemię?!
to coś, jest beznadziejne. nie mam talentu do pisania.
się wcale nie zdziwię, że nie będzie pod tym postem ani jednego komentarza.
- Nathan, chodź mi zapnij tą sukienkę, bo nie daję rady. - mówisz i po chwili chłopak stoi tuż za tobą. Patrzy na Ciebie z uwodzącym wzrokiem na co ty tylko się zaśmiałaś. - A ty tylko o jednym. - przewróciłaś oczami.
- Nie prawda. - zaśmiał się i próbował zapiąć ten zamek. Okazało się, że wzięłaś o dwa rozmiary mniejszą sukienkę. - [T.I] ta sukienka jest za mała o dwa rozmiary. Idę po większą. Ściągaj.
Zrobiłaś tak jak kazał. Po chwili chłopak przyniósł Ci sukienkę w odpowiednim rozmiarze. Szybko ją założyłaś a Nathan ją zapiął. Przeglądałaś się przez dłuższą chwilę w lustrze.
- [T.I] ślicznie w niej wyglądasz. - powiedział uśmiechnięty Nathan i przytulił Cię od tyłu.
- Nie, ona tak dziwnie na mnie leży.
- Boże, ja nigdy nie zrozumiem kobiet. - powiedział sam do siebie. - Przecież jest wspaniała, mówię Ci, weź ją i idziemy coś zjeść. Zgłodniałem już od tego chodzenia po sklepach. - powiedział do Ciebie.
- Na pewno dobrze w niej wyglądam? - upewniłaś się dalej przyglądając się w lustrze.
- Tak. - wyszedł z przymierzalni.
Postanowiłaś jednak kupić tą sukienkę. Szybko przebrałaś się w swoje ciuchy i wyszłaś. Razem z chłopakiem poszliście w stronę kas. W końcu przyszła wasza kolej. Podałaś kasjerce sukienkę i wyciągnęłaś portfel, lecz Nathan był szybszy i podał jej kartę kredytową. Popatrzyłaś na niego pytającym wzrokiem.
- Tak, tak. Też Cię kocham. - uśmiechnął się i zabrał zapłaconą sukienkę. Razem wyszliście ze sklepu i udaliście się do KFC. Zamówiliście sobie coś do jedzenia a w między czasie rozmawialiście.
- To na pewno był dobry pomysł abyśmy kupili tę sukienkę?
- Tak, i nie myśl już o tym. Założę się, że każdemu będziesz się w niej podobać. Ale najbardziej mi. - wyszczerzył swoje przepiękne białe ząbki a ty pocałowałaś go namiętnie.
* *
Dzisiaj odbywa się wesele. Właśnie przyjechałaś z Nathanem pod urząd stanu cywilnego. Wyszliście z samochodu i udaliście się do środka. Każdy prawił Ci komplementy, że ślicznie wyglądasz, itp. Nathan miał rację.
- Na przyszłość będę się Ciebie słuchała, bo zawsze masz rację. - wyszeptałaś.
- Widzisz, zawsze mam rację kotku. - pocałował Cię namiętnie.
-----------------------------------------------------------------------------------
boże, mogę zapaść się już pod ziemię?!
to coś, jest beznadziejne. nie mam talentu do pisania.
się wcale nie zdziwię, że nie będzie pod tym postem ani jednego komentarza.
niedziela, 24 czerwca 2012
5:Siva
[t.i] - twoje imię
Idziesz na koncert The Wanted , ale nie masz biletu .Stoisz i czekasz z fankami na nich kiedy przyjadą i rozdadzą autografy .Koniecznie chcesz mieć od Sivy .Wreszcie przyjechali , stoisz w kolejce po autograf , jesteś na samym końcu jako ostatnia .W końcu przyszła na Ciebie kolej podchodzisz i oni dają ci zdjęcie ze wszystkimi autografami . Dziękujesz i odchodzisz , w stronę jezdni aby przejść na drugą stronę . Kiedy przeszłaś przez pasy czujesz czyjąś rękę na ramieniu odwracasz się i widzisz Sivę który mówi
-a ty nie idziesz na nasz koncert?
-nie mam biletu-i chcesz odejść , ale on sięga z tyłu spodni bilet i mówi
-dam ci go jak poznam twoje imię i zgodzisz się ze mną gdzieś wyjść
-jestem [t.i] i tak zgadzam się -uśmiechasz się do niego , a on bierze cię pod rękę i kieruje w stronę wejścia
Reszta chłopaków już weszła do środka , wchodzisz normalnym wejściem a on od strony zaplecza .
Koncert się zaczął , Siva szuka cię po całej sali . W końcu kiedy Cię dostrzegł , śpiewa do Ciebie każdą jego zwrotkę . Czujesz się wyśmienicie , właśnie jesteś na koncercie na którym Cię miało nie być . I dostałaś bilet od samego Sivy z The Wanted . Twoje marzenie się spełniło . Właśnie się wszystko skończyło , a ty wychodzisz z budynku zadowolona . Chcesz zapamiętać ten wieczór do końca życia . Kiedy ruszasz na przód , zatrzymuje Cię Siva który staje przed Tobą i mówi
-[t.i] gdzie mi uciekasz , przecież obiecałaś że wyjdziesz gdzieś ze mną
-no tak ,ale na pewno nie chcesz ze mną iść więc cześć -mówisz i go wymijasz
Ale on łapie Cię za nadgarstek i szepcze do ucha
-a czemu nie chcesz się ze mną umówić , może mam Cię przekonać
- niby jak -mówisz obojętnie
A on całuje cię w usta . Najpierw stoisz jak sparaliżowana ale oddajesz zaś pocałunki .
_____________________________________________________________
Jaka żenada mi wyszła , ale mam komunikacik dla OLIWKI
OLIWIO!!!!!!! WSTAWIAJ TEGO IMAGINA!!!!!!
Idziesz na koncert The Wanted , ale nie masz biletu .Stoisz i czekasz z fankami na nich kiedy przyjadą i rozdadzą autografy .Koniecznie chcesz mieć od Sivy .Wreszcie przyjechali , stoisz w kolejce po autograf , jesteś na samym końcu jako ostatnia .W końcu przyszła na Ciebie kolej podchodzisz i oni dają ci zdjęcie ze wszystkimi autografami . Dziękujesz i odchodzisz , w stronę jezdni aby przejść na drugą stronę . Kiedy przeszłaś przez pasy czujesz czyjąś rękę na ramieniu odwracasz się i widzisz Sivę który mówi
-a ty nie idziesz na nasz koncert?
-nie mam biletu-i chcesz odejść , ale on sięga z tyłu spodni bilet i mówi
-dam ci go jak poznam twoje imię i zgodzisz się ze mną gdzieś wyjść
-jestem [t.i] i tak zgadzam się -uśmiechasz się do niego , a on bierze cię pod rękę i kieruje w stronę wejścia
Reszta chłopaków już weszła do środka , wchodzisz normalnym wejściem a on od strony zaplecza .
Koncert się zaczął , Siva szuka cię po całej sali . W końcu kiedy Cię dostrzegł , śpiewa do Ciebie każdą jego zwrotkę . Czujesz się wyśmienicie , właśnie jesteś na koncercie na którym Cię miało nie być . I dostałaś bilet od samego Sivy z The Wanted . Twoje marzenie się spełniło . Właśnie się wszystko skończyło , a ty wychodzisz z budynku zadowolona . Chcesz zapamiętać ten wieczór do końca życia . Kiedy ruszasz na przód , zatrzymuje Cię Siva który staje przed Tobą i mówi
-[t.i] gdzie mi uciekasz , przecież obiecałaś że wyjdziesz gdzieś ze mną
-no tak ,ale na pewno nie chcesz ze mną iść więc cześć -mówisz i go wymijasz
Ale on łapie Cię za nadgarstek i szepcze do ucha
-a czemu nie chcesz się ze mną umówić , może mam Cię przekonać
- niby jak -mówisz obojętnie
A on całuje cię w usta . Najpierw stoisz jak sparaliżowana ale oddajesz zaś pocałunki .
_____________________________________________________________
Jaka żenada mi wyszła , ale mam komunikacik dla OLIWKI
OLIWIO!!!!!!! WSTAWIAJ TEGO IMAGINA!!!!!!
czwartek, 21 czerwca 2012
4:Jay
[t.i] - twoje imię
Siedzisz w domu ze swoim najlepszym przyjacielem Jaye'm Mcguinnesem z The Wanted . Znacie się od piaskownicy . Znacie się lepiej niż ktoś inny. Macie wspólne sekrety i zero tajemnic przed sobą . Ale od pewnego czasu Jay nie mówi ci zbyt wiele . Kiedy umawiasz się do kina z kolegą z klasy . Uprzedza cię że on nie jest dla ciebie idealnym facetem . A ty mu tylko odpowiadasz
-przecież idę z nim tylko do kina
Jay nie jest z tego powodu zachwycony . Przez twoje wyjście do kina , pokłóciliście się ze sobą . A ciebie jakby coś w sercu ukuło . Jakbyś straciła jakąś część siebie . Wychodzisz do kina , ale myślami jesteś wciąż przy Jayu .Czujesz napływające łzy , wychodzisz nie mówiąc nic twojemu znajomemu. Idziesz nad jezioro , które jest waszym miejscem od wielu lat. Tutaj przychodziliście kiedy mieliście jakieś problemy . A teraz zostałaś sama . Siadasz na ławce i patrzysz w wodę . Nie możesz znieść samotności .Zaczynasz płakać , ludzie mijają cię ,. ale ty się nimi nie przejmujesz . Płaczesz tak i właśnie sobie uświadomiłaś , że zakochałaś się w Jayu . Tylko nie wiesz czemu ostatnio chodził taki smutny i zamyślony. Może chciał skończyć tą znajomość , bo po co ma się niby przyjaźnić ze zwykłą dziewczyną .Kiedy tak siedzisz dosiada się do ciebie chłopak w kapturze . Nie podnosisz głowy a on niespodziewanie mówi
-[t.i] przepraszam , ale muszę ci coś powiedzieć - mówi i kuca przed tobą trzymając cie za podbródek
-jeżeli chcesz skończyć tą znajomość to ja też muszę ci coś powiedzieć - mówisz
-co ja nie chcę kończyć znajomości , ja ...nie wiem jak ci to powiedzieć ...zakochałem się w tobie [t.i] kocham cię ...-mówi i spuszcza głowę
Nie możesz uwierzyć , że on to ukrywał . Bierzesz jego głowę w swoje ręce i mówisz do niego patrząc w oczy
-ja w tobie też - przy czym całujecie się
-[t.i] kocham cię !zostaniesz moją dziewczyną ?-pyta ci się
-tak Jay zostanę twoją dziewczyną - on cie bierze w ramiona i krzyczy
-jestem najszczęśliwszym człowiekiem
Siedzisz w domu ze swoim najlepszym przyjacielem Jaye'm Mcguinnesem z The Wanted . Znacie się od piaskownicy . Znacie się lepiej niż ktoś inny. Macie wspólne sekrety i zero tajemnic przed sobą . Ale od pewnego czasu Jay nie mówi ci zbyt wiele . Kiedy umawiasz się do kina z kolegą z klasy . Uprzedza cię że on nie jest dla ciebie idealnym facetem . A ty mu tylko odpowiadasz
-przecież idę z nim tylko do kina
Jay nie jest z tego powodu zachwycony . Przez twoje wyjście do kina , pokłóciliście się ze sobą . A ciebie jakby coś w sercu ukuło . Jakbyś straciła jakąś część siebie . Wychodzisz do kina , ale myślami jesteś wciąż przy Jayu .Czujesz napływające łzy , wychodzisz nie mówiąc nic twojemu znajomemu. Idziesz nad jezioro , które jest waszym miejscem od wielu lat. Tutaj przychodziliście kiedy mieliście jakieś problemy . A teraz zostałaś sama . Siadasz na ławce i patrzysz w wodę . Nie możesz znieść samotności .Zaczynasz płakać , ludzie mijają cię ,. ale ty się nimi nie przejmujesz . Płaczesz tak i właśnie sobie uświadomiłaś , że zakochałaś się w Jayu . Tylko nie wiesz czemu ostatnio chodził taki smutny i zamyślony. Może chciał skończyć tą znajomość , bo po co ma się niby przyjaźnić ze zwykłą dziewczyną .Kiedy tak siedzisz dosiada się do ciebie chłopak w kapturze . Nie podnosisz głowy a on niespodziewanie mówi
-[t.i] przepraszam , ale muszę ci coś powiedzieć - mówi i kuca przed tobą trzymając cie za podbródek
-jeżeli chcesz skończyć tą znajomość to ja też muszę ci coś powiedzieć - mówisz
-co ja nie chcę kończyć znajomości , ja ...nie wiem jak ci to powiedzieć ...zakochałem się w tobie [t.i] kocham cię ...-mówi i spuszcza głowę
Nie możesz uwierzyć , że on to ukrywał . Bierzesz jego głowę w swoje ręce i mówisz do niego patrząc w oczy
-ja w tobie też - przy czym całujecie się
-[t.i] kocham cię !zostaniesz moją dziewczyną ?-pyta ci się
-tak Jay zostanę twoją dziewczyną - on cie bierze w ramiona i krzyczy
-jestem najszczęśliwszym człowiekiem
poniedziałek, 11 czerwca 2012
3. Max
[T.I] - twoje imię
Jesteście z Sivą od roku.Obchodzicie własnie swoją rocznicę , ale zapomniał o tym . Niespodziewanie zjawia się w twoim domu Max ze zdjęciem . Pokazuje ci je i poznajesz na nim Sivę i Nareshę . Mówisz
-to zdjęcie zostało zrobione kiedyś - mówisz chociaż nie do końca jesteś przekonana co do tego
-jak nie wierzysz to wejdź na pierwszą lepszą stronę plotkarska
I tak właśnie robisz wchodzisz na stronę plotkarską , a tam pełno zdjęć Sivy i Nareshy . Nagłowek jednej z artykułów brzmiał tak ,,Siva Kaneswaran oświadcza się swojej byłej dziewczynie Nareshe Mccaffrey, czy to koniec związku Sivy i [T.I] "
Kiedy to przeczytałaś miałaś ochotę umrzeć . Rozpłakałaś się , a Max pociesz cię w swoich ramionach . Czujesz się bezpieczna . Odczuwasz dziwne ciepło w środku , którego brakowało ci przy Sivie . On kołysze cię w swoich ramionach gładząc twoje włosy . W tedy dostaniesz olśnienia , od pewnego czasu zaczynałaś czuć coś do Maxa . Bo tylko on znajdował czas aby porozmawiać i powygłupiać się z tobą. Ty się zakochałaś w nim .Jesteś pewna . Czujesz motyle w brzuchu . Przestają ci lecieć łzy , podnosisz głowę patrząc Maxowi w oczy i mówisz
-dziękuję ci że jesteś - i uśmiechasz się jak najładniej potrafisz
On jednak nic nie odpowiada . Bierze twoją twarz w swoje ręce i całuje cię . Nie protestujesz tylko pogłębiacie się w pocałunku . Jakże waszą piękną romantyczną chwile przerywa dźwięk sms do twojego telefonu. Odrywacie się od siebie . Czytasz sms którego przysłał ci Siva , jest tam napisane .
,,Nasz związek nie miał sensu , zrywam z Tobą , aha i odchodzę z zespołu"
Ta wiadomość nie robi na tobie wrażenia . Podajesz Maxowi telefon , aby odczytał wiadomość . On wzdycha i mówi na jednym tchu
-teraz pewnie nie chcesz mnie znać , ale ja cię kocham odkąd jesteś z Siva-i wstaje z kanapy na której siedzieliście
-przestań czekałeś na mnie rok - mówisz
-tak i będę czekał jeszcze do póki mnie nie pokochasz
-ale ja cię kocham - mówisz
Podchodzisz do niego i się całujecie
-[T.I] zostaniesz moją dziewczyną ?
-tak Max zostanę
................
Jesteście z Maxem szczęśliwą parą . The Wanted nadal koncertują ale bez Sivy
___________________________________________
napisałam tam takiego sobie imagina . Oceńcie
Mówię wam nie umiem pisać imaginów :)
Jesteście z Sivą od roku.Obchodzicie własnie swoją rocznicę , ale zapomniał o tym . Niespodziewanie zjawia się w twoim domu Max ze zdjęciem . Pokazuje ci je i poznajesz na nim Sivę i Nareshę . Mówisz
-to zdjęcie zostało zrobione kiedyś - mówisz chociaż nie do końca jesteś przekonana co do tego
-jak nie wierzysz to wejdź na pierwszą lepszą stronę plotkarska
I tak właśnie robisz wchodzisz na stronę plotkarską , a tam pełno zdjęć Sivy i Nareshy . Nagłowek jednej z artykułów brzmiał tak ,,Siva Kaneswaran oświadcza się swojej byłej dziewczynie Nareshe Mccaffrey, czy to koniec związku Sivy i [T.I] "
Kiedy to przeczytałaś miałaś ochotę umrzeć . Rozpłakałaś się , a Max pociesz cię w swoich ramionach . Czujesz się bezpieczna . Odczuwasz dziwne ciepło w środku , którego brakowało ci przy Sivie . On kołysze cię w swoich ramionach gładząc twoje włosy . W tedy dostaniesz olśnienia , od pewnego czasu zaczynałaś czuć coś do Maxa . Bo tylko on znajdował czas aby porozmawiać i powygłupiać się z tobą. Ty się zakochałaś w nim .Jesteś pewna . Czujesz motyle w brzuchu . Przestają ci lecieć łzy , podnosisz głowę patrząc Maxowi w oczy i mówisz
-dziękuję ci że jesteś - i uśmiechasz się jak najładniej potrafisz
On jednak nic nie odpowiada . Bierze twoją twarz w swoje ręce i całuje cię . Nie protestujesz tylko pogłębiacie się w pocałunku . Jakże waszą piękną romantyczną chwile przerywa dźwięk sms do twojego telefonu. Odrywacie się od siebie . Czytasz sms którego przysłał ci Siva , jest tam napisane .
,,Nasz związek nie miał sensu , zrywam z Tobą , aha i odchodzę z zespołu"
Ta wiadomość nie robi na tobie wrażenia . Podajesz Maxowi telefon , aby odczytał wiadomość . On wzdycha i mówi na jednym tchu
-teraz pewnie nie chcesz mnie znać , ale ja cię kocham odkąd jesteś z Siva-i wstaje z kanapy na której siedzieliście
-przestań czekałeś na mnie rok - mówisz
-tak i będę czekał jeszcze do póki mnie nie pokochasz
-ale ja cię kocham - mówisz
Podchodzisz do niego i się całujecie
-[T.I] zostaniesz moją dziewczyną ?
-tak Max zostanę
................
Jesteście z Maxem szczęśliwą parą . The Wanted nadal koncertują ale bez Sivy
___________________________________________
napisałam tam takiego sobie imagina . Oceńcie
Mówię wam nie umiem pisać imaginów :)
niedziela, 10 czerwca 2012
2.Nathan
[T.I] -twoje imię
Siedzisz na ławce w parku i słuchasz ,,Glad you came" .Nucisz sobie ją po cichu patrząc na dzieci bawiące się przy piaskownicy.Dosiada się do ciebie chłopak który kogoś ci przypomina , ale ty nucisz sobie dalej.A on cię pyta
-o widzę że nasza fanka
I teraz dopiero dostajesz olśnienia .Obok siedzi Nathan Sykes
-zdradzisz mi swoje imię?-pyta cię
-[T.I]
-a czy dasz się zaprosić na kawę?
-nie-i wstajesz z ławki
-czemu?
-nie chcę robić sobie nadziei-i idziesz do domu
Przychodzisz dzień w dzień do parku i widzisz Nathana siedzącego na ławce. Któregoś dnia widzisz go z różą.Nie chcesz obok niego siadasz gdyż sądzisz że przyszedł do dziewczyny.Omijasz go , a on nagle zerwał się z ławki i podbiega do ciebie
-cześć!
-cześć-burknęłaś
-o co ci chodzi , jesteś na mnie zła?
-nie , ale nie uświadamiaj mnie że z tego coś wyjdzie
-przychodziłem tu codziennie aby cię spotkać
-i po co mi to mówisz - i przyspieszyłaś krok
On cię do gania i stoi przed tobą
-żebyś wiedziała że mi na tobie zależy
- nie mów tak , ty jesteś gwiazdą , a ja nikim-i opuszczasz głowę
-nie prawda , to ty jesteś jedyną gwiazdą którą widzę - i podnosi twój podbródek
-nie wierzę - mówisz
-[T.I] to uwierz moja gwiazdo-i całuje cię
- i co teraz powiesz?-pyta ci się
-nic-mówisz zaskoczona
-czy ty [T.I] zostaniesz moją gwiazdką ?-pyta ci się wyciągając zza pleców róże
-tak zostanę - a on całuje cię namiętnie
___________________________________________________
No i jest dzisiaj wieczorem moze pojawi się ze wszystkim imagin
Dziękuję za pięć komci , kocham was ;**
buziaczki
Siedzisz na ławce w parku i słuchasz ,,Glad you came" .Nucisz sobie ją po cichu patrząc na dzieci bawiące się przy piaskownicy.Dosiada się do ciebie chłopak który kogoś ci przypomina , ale ty nucisz sobie dalej.A on cię pyta
-o widzę że nasza fanka
I teraz dopiero dostajesz olśnienia .Obok siedzi Nathan Sykes
-zdradzisz mi swoje imię?-pyta cię
-[T.I]
-a czy dasz się zaprosić na kawę?
-nie-i wstajesz z ławki
-czemu?
-nie chcę robić sobie nadziei-i idziesz do domu
Przychodzisz dzień w dzień do parku i widzisz Nathana siedzącego na ławce. Któregoś dnia widzisz go z różą.Nie chcesz obok niego siadasz gdyż sądzisz że przyszedł do dziewczyny.Omijasz go , a on nagle zerwał się z ławki i podbiega do ciebie
-cześć!
-cześć-burknęłaś
-o co ci chodzi , jesteś na mnie zła?
-nie , ale nie uświadamiaj mnie że z tego coś wyjdzie
-przychodziłem tu codziennie aby cię spotkać
-i po co mi to mówisz - i przyspieszyłaś krok
On cię do gania i stoi przed tobą
-żebyś wiedziała że mi na tobie zależy
- nie mów tak , ty jesteś gwiazdą , a ja nikim-i opuszczasz głowę
-nie prawda , to ty jesteś jedyną gwiazdą którą widzę - i podnosi twój podbródek
-nie wierzę - mówisz
-[T.I] to uwierz moja gwiazdo-i całuje cię
- i co teraz powiesz?-pyta ci się
-nic-mówisz zaskoczona
-czy ty [T.I] zostaniesz moją gwiazdką ?-pyta ci się wyciągając zza pleców róże
-tak zostanę - a on całuje cię namiętnie
___________________________________________________
No i jest dzisiaj wieczorem moze pojawi się ze wszystkim imagin
Dziękuję za pięć komci , kocham was ;**
buziaczki
czwartek, 7 czerwca 2012
1.Tom ;)
[T.I] - twoje imię
Właśnie rzucił się chłopak , biegniesz przed siebie ciągle płacząc . Wpadasz na ulicę , dosłownie przed tobą zatrzymuje się srebrne Audi . Ty nie masz nawet siły spojrzeć w stronę samochodu .Padasz na kolana i chowasz twarz w dłoniach .Wychodzi z samochodu chłopak który pyta się ciebie
Tom: Wszystko w porządku?
Ty : nic nie jest w porządku [i wybuchasz jeszcze głośniejszym płaczem]
Chłopak podchodzi bliżej ciebie i podnosi cię z ziemi mówiąc
Tom : nazywam się Tom Parker , możesz mi powiedzieć czemu wbiegłaś pod mój samochód
Ty podnosisz głowę i nie możesz uwierzyć że przed tobą stoi , idol nastolatek Tom Parker , nie wiesz czy możesz mu o wszystkim powiedzieć , ale po błagalnym wyrazie twarzy Toma , ulegasz mówisz mu wszystko
Ty : mój chłopak ze mną zerwał bo mu się znudziłam i jestem za brzydka
Tom nic nie mówi tylko przytula cię do siebie szepcząc
Tom : twój były jest totalnym idiotom rzucając tak piękną dziewczynę [całuje cię we włosy]
Ty : nawet nie znasz mojego imienia
Tom : mi to nie przeszkadza
Ty : nazywam się [T.I ]
Tom : czyli już znam imię anioła [ i uśmiecha się do ciebie ]
Ty : to ja już pójdę
Odwracasz się a Tom daję ci do ręki karteczkę ze swoim numerem i mówi
Tom : zadzwoń do mnie aniele
............
Od tego czasu jesteście ze sobą . Świetnie się dogadujecie i jesteście szczęśliwi
________________________________________________________
No i jest pierwszy na pisany przez olusiaa15tw następny przez karolina15
Właśnie rzucił się chłopak , biegniesz przed siebie ciągle płacząc . Wpadasz na ulicę , dosłownie przed tobą zatrzymuje się srebrne Audi . Ty nie masz nawet siły spojrzeć w stronę samochodu .Padasz na kolana i chowasz twarz w dłoniach .Wychodzi z samochodu chłopak który pyta się ciebie
Tom: Wszystko w porządku?
Ty : nic nie jest w porządku [i wybuchasz jeszcze głośniejszym płaczem]
Chłopak podchodzi bliżej ciebie i podnosi cię z ziemi mówiąc
Tom : nazywam się Tom Parker , możesz mi powiedzieć czemu wbiegłaś pod mój samochód
Ty podnosisz głowę i nie możesz uwierzyć że przed tobą stoi , idol nastolatek Tom Parker , nie wiesz czy możesz mu o wszystkim powiedzieć , ale po błagalnym wyrazie twarzy Toma , ulegasz mówisz mu wszystko
Ty : mój chłopak ze mną zerwał bo mu się znudziłam i jestem za brzydka
Tom nic nie mówi tylko przytula cię do siebie szepcząc
Tom : twój były jest totalnym idiotom rzucając tak piękną dziewczynę [całuje cię we włosy]
Ty : nawet nie znasz mojego imienia
Tom : mi to nie przeszkadza
Ty : nazywam się [T.I ]
Tom : czyli już znam imię anioła [ i uśmiecha się do ciebie ]
Ty : to ja już pójdę
Odwracasz się a Tom daję ci do ręki karteczkę ze swoim numerem i mówi
Tom : zadzwoń do mnie aniele
............
Od tego czasu jesteście ze sobą . Świetnie się dogadujecie i jesteście szczęśliwi
________________________________________________________
No i jest pierwszy na pisany przez olusiaa15tw następny przez karolina15
Siemanko ;)
WITAJCIE LUDZISKA TO NOWY BLOG
BLOG NOSI TYTUŁ ,,IMAGINY O THE WANTED"
MAMY OGROMNĄ NADZIEJĘ ŻE KTOŚ PRZECZYTA CHOCIAŻ NIEKTÓRE ;)
BĘDZIEMY OGROMNIE WDZIĘCZNE;)
BĘDĘ GO PISAĆ Z MOJĄ KAROLCIĄ CZYLI (KAROLINA15)-ONA PROWADZI DWA BLOGI
a WIĘC JA olusiaa15tw I karolina15 - ZAPRASZAMY JUŻ NIEDŁUGO POJAWIĄ SIĘ PIERWSZE
BLOG NOSI TYTUŁ ,,IMAGINY O THE WANTED"
MAMY OGROMNĄ NADZIEJĘ ŻE KTOŚ PRZECZYTA CHOCIAŻ NIEKTÓRE ;)
BĘDZIEMY OGROMNIE WDZIĘCZNE;)
BĘDĘ GO PISAĆ Z MOJĄ KAROLCIĄ CZYLI (KAROLINA15)-ONA PROWADZI DWA BLOGI
a WIĘC JA olusiaa15tw I karolina15 - ZAPRASZAMY JUŻ NIEDŁUGO POJAWIĄ SIĘ PIERWSZE
Subskrybuj:
Posty (Atom)